Odpowiedzą za uszkodzenie wału przeciwpowodziowego
Strzeleccy policjanci prowadzą czynności w sprawie uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych nad rzeką Mała Panew, gdzie na wały wjechały dwa busy. Jeden z kierujących, który nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem, uciekł przed policjantami kajakiem i schował się w krzakach. Za swój czyn mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Policjanci strzeleckiej drogówki podjęli interwencję zgłoszoną przez pracowników Państwowego Gospodarstwa Wodnego, którzy informowali o ujęciu na gorącym uczynku dwóch kierujących busami, którzy wjechali na wał przeciwpowodziowy, uszkadzając go. Do zdarzenia doszło w miejscowości Kolonowskie na Opolszczyźnie przy rzece Mała Panew. Policjanci po przybyciu na miejsce zastali tylko jednego kierującego. Jak sie okazało, kierowca drugiego busa na widok policjantów wsiadł do kajaka na rzece i odpłynął. Po krótkich poszukiwaniach mundurowi ujawnili mężczyznę ukrywającego się w krzakach nieopodal miejsca zdarzenia.
Dezerter przyznał się, że to on kierował drugim busem. Policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach. Okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Kierujący odpowie teraz nie tylko za jazdę bez prawa jazdy, ale tak jak i jego kolega również za uszkodzenie wału przeciwpowodziowego.
Przypominamy, że zgodnie z art. 80 kodeksu wykroczeń kto przejeżdża pojazdem lub konno albo przepędza zwierzę gospodarskie przez wał przeciwpowodziowy w miejscu do tego nieprzeznaczonym lub przejeżdża pojazdem innym niż rower lub konno albo przepędza zwierzę gospodarskie wzdłuż po wale przeciwpowodziowym, na którym nie ma drogi o dostatecznie mocnej nawierzchni, podlega karze grzywny albo karze nagany. Sąd morze orzec obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
(KWP w Opolu / mw)