Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany za napad na autobus

Data publikacji 15.08.2008

W ręce policjantów ze specjalnej grupy powołanej przez komendanta miejskiego Policji w Katowicach wpadł 26 letni mieszkaniec Piekar Śląskich, który podejrzany jest o styczniowy napad na autobus i pobicie pasażerów. W śledztwie prowadzonym w tej sprawie pod nadzorem prokuratury zatrzymano już trzynaście osób. Jedenaście z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Podejrzanym grozi 8 lat więzienia.

Przypomnijmy. Do napadu doszło 18 stycznia. Około 4.00 mieszkaniec Katowic poinformował oficera dyżurnego Policji, że na parking przy ulicy Słonecznej podjechało kilka samochodów, z których wysiedli mężczyźni zamaskowani w kominiarki i uzbrojeni w drewniane pałki. Napastnicy zaatakowali pasażerów autobusu linii nr 930. Troje podróżnych - dwóch mężczyzn i dziewczyna zostali zranieni odłamkami szkła. Kilka minut później jeden z patroli zatrzymał forda, w którym znajdowało się pięciu mężczyzn. W środku policjanci znaleźli drewniane pałki i stalowy pręt. Każdy z zatrzymanych mężczyzn miał przy sobie kominiarkę. Cała piątka trafiła do policyjnego aresztu. Zatrzymani to młodzi ludzie w wieku od 16 do 21 lat. Czterech z nich od razu zostało aresztowanych. 16 letni uczestnik zajścia odpowie za swoje postępowanie przed sądem rodzinnym. Do kolejnych zatrzymań przestępców podejrzanych o napad na autobus doszło 29 lutego, 23 kwietnia, 2, 14 i 25 czerwca. Jeden ze sprawców, który został zatrzymany pod koniec lutego przez katowickich policjantów, brał udział w napadzie na urząd pocztowy w powiecie rybnickim i planował wszczynanie zamieszek podczas śląskich derbów Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze. 26 atek z Piekar Śląskich, który jest również podejrzewany o udział w zamieszkach w Tarnowie i czynną napaść na funkcjonariuszy policji jest trzynastą osobą zatrzymaną w śledztwie. Podejrzany, który ukrywał się przed katowickimi stróżami prawa, został zatrzymany wczoraj przez policjantów z Alwerni. Mężczyzna przyznał się do udziału w napadzie na autobus i decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
 

Powrót na górę strony