Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradli łańcuszki, założyli "bransoletki"

Data publikacji 17.08.2006

Stołeczni policjanci rozbili szajkę trudniącą się kradzieżami złotych łańcuszków. Sprawcy działali głównie na Pradze i Targówku. Przyznali się do kilku takich kradzieży w warszawskich autobusach i tramwajach.

Stołeczni policjanci rozbili szajkę trudniącą się kradzieżami złotych łańcuszków. Sprawcy działali głównie na Pradze i Targówku. Przyznali się do kilku takich kradzieży w warszawskich autobusach i tramwajach.

W ciągu ostatnich tygodni funkcjonariusze z Komendy Rejonowej na Pradze Północ przyjęli kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży złotych łańcuszków. Działać trzeba było natychmiast. Prowadzący postępowania policjanci dokładnie analizowali materiały sprawy, ustalali rysopisy napastników, sprawdzali środowisko przestępcze. W ten sposób wpadli na ślad dwóch mężczyzn: 26-letniego Dariusza B. i 29-letniego Sławomira B.

Wczoraj po południu policjanci z Targówka zatrzymali obu mężczyzn. Ci przyznali się do kradzieży 8 łańcuszków. Jak wynika z ustaleń, sprawcy działali głównie na Pradze i Targówku. Wykorzystywali nieuwagę pasażerów linii autobusowych i tramwajowych, po czym zrywali łańcuszki z szyi i za nim ofiara zorientowała się, co się dzieje, szybko znikali. Zrabowane przedmioty wstawiali następnie do lombardu, a uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi dzielili się między sobą.

Zatrzymani mężczyźni są doskonale znani Policji. Dariusz B. odbywał już karę więzienia za wymuszenia rozbójnicze i kradzieże, jego kolega zaś Sławomir B., jak się okazało, spędził 4 miesiące w areszcie za kradzież łańcuszka. Od kilku miesięcy jest na wolności. W obu przypadkach mężczyźni wrócili do poprzedniego procederu przypuszczając prawdopodobnie, że tym razem unikną odpowiedzialności karnej. Ale znowu mylili się. Dzisiaj sąd zdecyduje o ich tymczasowym aresztowaniu.

Powrót na górę strony