Aktualności

Wrocławscy policjanci zatrzymali pirata drogowego po pościgu - podejrzany uciekał autostradą i polami uprawnymi

Data publikacji 27.08.2025

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy miejskiej we Wrocławiu zauważyli mężczyznę kierującego toyotą, który jechał autostradą pasem awaryjnym z dużą prędkością około 190 km/h. Prowadzący pojazd mimo wydawanych sygnałów i znaków do zatrzymania przez funkcjonariuszy nie reagował na nie. Podczas ucieczki kierowca popełnił szereg wykroczeń czym stworzył realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu. Policjanci po pościgu zatrzymali 56-latka na polu uprawnym. Sąd wymierzył podejrzanemu karę bezwzględnego pozbawienia wolności na 8 miesięcy.

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu pełniąc służbę na autostradzie A4 w okolicach węzła Bielany Wrocławskie, tuż po godz. 20-tej zauważyli pojazd marki Toyota na holenderskich numerach rejestracyjnych. Do tego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Kierujący jechał pasem awaryjnym z nadmierną prędkością, nadużywał świateł drogowych oraz stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa na drodze publicznej dla siebie oraz innych uczestników. W związku z popełnionymi wykroczeniami, policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w celu zatrzymania prowadzącego samochód do kontroli drogowej. Ponadto, dyżurny przekazał funkcjonariuszom, że w tej sprawie kontaktował się już świadek zgłaszający zagrożenie spowodowane przez zauważony pojazd.

Policjanci po pewnym czasie dogonili toyotę. Mimo wydawanych poleceń do zatrzymania przez funkcjonariuszy kierujący zignorował je i zaczął uciekać. Mężczyzna cały czas poruszał się z prędkością około 190 km/h. Kiedy zjechał z autostrady jechał drogami powiatowymi, a następnie w jednej z miejscowości gwałtownie skręcił i kontynuował jazdę po polach uprawnych. Nagle w pewnym momencie stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w radiowóz, po czym zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej.

Funkcjonariusze dobiegli do unieruchomionego pojazdu i wezwali kierowcę do opuszczenia pojazdu. Następnie wybili jedną z bocznych szyb, dopiero wówczas kierowca wysiadł z auta i został zatrzymany. Okazał się nim 56-letni obywatel Holandii, który był trzeźwy, ponadto nie stwierdzono w jego organizmie substancji odurzających.

Podejrzewany trafił do policyjnego aresztu pod zarzutem popełnienia przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej. Dodatkowo kierowca dopuścił się wykroczeń drogowych.

Sąd na podstawie zgromadzonych materiałów i dowodów wymierzył 56-latkowi karę bezwzględnego pozbawienia wolności na 8 miesięcy.

(KWP we Wrocławiu / mw)

Oglądaj na YouTube
Powrót na górę strony