Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napad, którego nie było

Data publikacji 18.08.2008

Policjanci ze strzeleckiej komendy przy współpracy z kryminalnymi z komendy wojewódzkiej w Opolu zatrzymali 26 - letniego Łukasza G. i 30-letniego Marcina B., którzy przywłaszczyli ładunek przewożony ciągnikiem siodłowym. Aby ich postępek nie został wykryty, sprawcy zgłosili napad i kradzież, które faktycznie nie miały miejsca. Teraz za swoje zachowanie sprawcy staną przed sądem.

18 czerwca br. strzeleccy policjanci zostali powiadomieni przez 30 - letniego mieszkańca Kraszkowic, że został on napadnięty przez nieznane mu osoby. Według jego relacji do rozboju doszło po 4:00 na parkingu przy węźle autostradowym w Nogowczycach. Sprawcy napadu skradli samochód ciężarowy wraz z naczepą i ładunkiem mosiężnego złomu o łącznej wartości ponad pół miliona złotych. Kradzieży dokonano na szkodę firmy, w której zgłaszający Marcin B. był zatrudniony.


Policyjni detektywi natychmiast przystąpili do pracy. Już 23 czerwca, w Zabrzu, odnaleźli samochód ciężarowy wraz z naczepą, lecz bez ładunku. W momencie odnalezienia ciężarówka miała zamontowaną z przodu francuską tablicę rejestracyjną, a na szybie czołowej i bocznych przyklejone kartki z informacją o zamiarze sprzedaży pojazdu. Na miejscu policjanci zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych.

Pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili między innymi, że skradziony pojazd od godzin wieczornych dnia poprzedzającego kradzież, do rana gdzie dokonano kradzieży nie pokonał ani jednego kilometra. To potwierdziło przypuszczenia policjantów, że zgłoszenie o rozboju było zgłoszeniem nieprawdziwym. Policjanci ustalili, że związek z tym zdarzeniem ma również Łukasz G. - syn właściciela skradzionego pojazdu.

Obaj mężczyźni, Łukasz G. i Marcin B. zostali zatrzymani. To oni skradli towar z ciężarówki, a żeby ukryć swoje postępowanie, zgłosili Policji rozbój.

Łukasz G. trafił na trzy miesiące do aresztu, Marcin B. podpisywał będzie listę osób dozorowanych. Zasądzono wobec niego również poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. złotych.

Powrót na górę strony