Zamieni wędkę na 10 lat więzienia
Włoszczowscy policjanci zatrzymali 44-latka, który włamał się do jednego z zakładów pracy ze skradzioną wędka buszował wśród biurek. To nie pierwszy tego typu wybryk mężczyzny. Wcześniej był on już zatrzymany za kradzież telefonu.
Wszystko rozegrało się wczoraj w godzinach popołudniowych, tuż po zamknięciu zakładu. 24-letni właściciel przedsiębiorstwa zawiadomił Policję, że na terenie biura prawdopodobnie „grasuje” złodziej. Zamykając drzwi wejściowe usłyszał bowiem brzęk tłuczonego szkła. Przybyły na miejsce policyjny patrol zauważył otwarte okno, a w jednym z pomieszczeń biurowych zatrzymał 44-letniego, nietrzeźwego (ok. 3 promile) mieszkańca Włoszczowy. Sprawca, ze skradzioną z innego pomieszczenia wędką, buszował wśród biurek wytwórni.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna stanie przed prokuratorem. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Trzy dni wcześniej 44-latek został zatrzymany przez włoszczowskich policjantów jako sprawca kradzieży telefonu komórkowego. Prokurator zastosował wówczas wobec niego policyjny dozór i poręczenia majątkowego w wysokości 150 złotych.