Napaść na policjantów z Żukowa, nie ma przyzwolenia na agresję wobec policjantów
W poniedziałek policjanci z Żukowa interweniowali wobec mężczyzny, który z nożem, wchodził na posesje i straszył mieszkańców. Gdy na miejsce przyjechał wezwany patrol, mężczyzna rzucał butelkami, popielniczką, a także wymachiwał nożem i kijami w kierunku policjantów, których następnie zaatakował. Został obezwładniony i zatrzymany. Za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna w związku z innym prowadzonym postępowaniem usłyszał dodatkowo zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Prokurator połączył obie sprawy, ogłosił podejrzanemu zarzuty i zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.
Do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie w Żukowie. Oficer Dyżurny Komisariatu Policji w Żukowie otrzymał informacje o tym, że na posesję zgłaszającego wszedł jakiś mężczyzna z nożem, w chwili zgłoszenia ten sam mężczyzna miał znajdować się na sąsiadującej posesji i atakować starszego mężczyznę. Policjanci zareagowali błyskawicznie. Po przybyciu na miejsce zastali wyraźnie pobudzonego, nietrzeźwego 50-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna bez przyczyny zaczął rzucać w kierunku mundurowych butelkami oraz szklanymi przedmiotami. Następnie machał w ich kierunku kijami i nożem.
Z uwagi na niebezpieczną sytuację w której znaleźli się nie tylko mieszkańcy, ale i sami funkcjonariusze policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu 50-latka. W trakcie obezwładniania mężczyzny, ten stał się jeszcze bardziej agresywny, szarpał i popychał policjantów, a jednego z nich uderzył pięścią w twarz. Mimo jego agresji został jednak szybko obezwładniony i trafił do policyjnej celi.
Mężczyzna w związku z innym prowadzonym postępowaniem usłyszał dodatkowo zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator połączył sprawy, ogłosił podejrzanemu zarzuty i zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Dziś odbędzie się posiedzenie aresztowe.
(KWP w Gdańsku / kc)