Zlikwidowana nielegalna plantacja konopi
Policjanci z Koła zlikwidowali nielegalną plantację konopi. Na kilku metrach kwadratowych między garażem a betonowym ogrodzeniem prywatnej posesji rosło 140 różnej wielkości krzaków. Funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego "plantatora". Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Śledczy od kilku tygodni obserwowali dom jednorodzinny w Kole, w którym mieszkał 20-latek. Po wejściu na posesję, na specjalnym poletku między garażem a betonowym ogrodzeniem, funkcjonariusze znaleźli 140 różnej wielkości i grubości krzaków konopi indyjskiej. Niektóre z roślin miały nawet metr wysokości. Nielegalna uprawa była zupełnie niewidoczna od strony drogi. Rośliny zostały zebrane i zabezpieczone.
Młody mężczyzna był kompletnie zaskoczony, twierdził, że krzaki to samosiew, który hodował na własne potrzeby.
Zabezpieczone próbki trafiły pod lupę biegłych. 20-latkowi grozi za to do 5 lat więzienia.