Wywoływał fałszywe alarmy w sądach - teraz "posiedzi"
Piekarscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach. Sprawca już został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna podejrzewany jest również o spowodowanie podobnego zdarzenia w gliwickim sądzie. Najprawdopodobniej motywem działania przestępcy była chęć utrudniania prowadzonego już przeciwko niemu śledztwa.
Zatrzymany 23-letni mieszkaniec Piekar Śl. przyznał się do wywołania fałszywego alarmu bombowego - 4 sierpnia br. w budynku sądu w Tarnowskich Górach. Jest on również podejrzewany o wywołanie podobnego zdarzenia w lipcu tego roku, w Sądzie Okręgowym w Gliwicach. Sąd zastosował wobec Michała W. tymczasowy areszt. Przyczyną są nie tylko złośliwe alarmy, a przede wszystkim utrudnianie śledztwa.
Na mężczyźnie ciążą na nim zarzuty pozbawienia człowieka wolności, udziału w zorganizowanej grupie lub związku mającym na celu popełnienie przestępstwa, za co może trafić nawet na 5 lat do więzienia. 23-latek w 2003 roku wspólnie z dwoma kompanami uprowadził mężczyznę, którego bandyci najpierw umieścili w samochodzie, po czym wywieźli do lasu przy ulicy Józefskiej. Tam go pobili. Obecnie w sądzie toczą się przesłuchania w tej sprawie, a zatrzymany starał się za wszelką cenę w tym przeszkodzić.