Aktualności

Przemyscy policjanci pomogli 64-letniej mieszkance Iwonicza-Zdrój

Data publikacji 26.09.2025

Dzięki szybkiej reakcji policjantów i pomocy rodziny udało się odnaleźć 64-latkę, której życie mogło znajdować się w niebezpieczeństwie. Funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego przemyskiej komendy, rozpoczęli jej poszukiwania natychmiast po otrzymanym sygnale, jaki do nich wpłynął. Kobieta została odnaleziona w lesie, w rejonie miejsca zamieszkania. Mieszkanka Iwonicza - Zdrój była wystraszona oraz zdezorientowana i nie potrafiła wytłumaczyć jak znalazła się w tym miejscu.

We wtorek około godziny 8:30, dyżurny przemyskiej komendy otrzymał informację, która wpłynęła z WCPR, o kobiecie najprawdopodobniej potrzebującej pomocy. Jak wynikało z treści zgłoszenia, nie potrafiła ona wskazać, gdzie się znajduje, jedynie to, że może być narażona na niebezpieczeństwo.

Policjanci natychmiast rozpoczęli działania. Wiedząc, że kobieta posiada przy sobie telefon komórkowy, starali się nawiązać z nią kontakt. Kilkakrotnie dzwonili pod ustalony numer telefonu, jednak nikt nie odbierał. Dopiero po kilkunastu minutach, telefon odebrała kobieta. Z jej relacji wynikało, że szuka swojej matki, która przebywa u niej, a podczas jej nieobecności sama wyszła z mieszkania nie informując, gdzie idzie. Telefon, na który dzwonili policjanci, znalazła przy wejściu do lasu, znajdującego się w pobliżu ich miejsca zamieszkania.

Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego, wiedząc, w jakim rejonie może przebywać kobieta, natychmiast ruszyli jej z pomocą. Chwilę później znaleźli ją w lesie. 64-latka była wystraszona, zdezorientowana i nie potrafiła wyjaśnić, co przez ten czas, dokładnie się z nią działo. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Mieszkanka Iwonicza-Zdrój została przekazana pod opiekę personelowi medycznemu.

To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest, by reagować na sytuacje, które mogą świadczyć o czyimś zagubieniu lub problemach zdrowotnych. Gdyby nie szybka reakcja policjantów i rodziny, kobieta mogła znaleźć się w realnym niebezpieczeństwie.

Pamiętajmy - jeśli zauważymy zdezorientowaną osobę, należy zapytać, czy potrzebuje pomocy, a w razie potrzeby powiadomić służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

(KWP w Rzeszowie / kp)

Powrót na górę strony