Pomoc, która narodziła się przy sklepowej kasie
Co miało być zwykłymi zakupami, zamieniło się w niezwykły gest serca. Słuchacze kursu oficerskiego spontanicznie wsparli dzieci z domu dziecka, udowadniając, że policyjne motto „Pomagamy i chronimy” działa także poza służbą.
Podczas zakupów w jednym ze sklepów w Szczytnie policjanci zauważyli kobietę z czterema, wypełnionymi po brzegi, koszami. Dowódca plutonu zaproponował pomoc w wyłożeniu produktów na taśmę, a słuchacze chętnie się do tego włączyli. Nie tylkorozpakowali i spakowali zakupy, lecz także pomogli w ich transporcie do samochodu.
W trakcie rozmowy okazało się, że zakupy przeznaczone są dla dzieci z domu dziecka. Poruszeni tą informacją policjanci postanowili dołożyć swoją cegiełkę – przekazali kilkaset złotych i wspólnie z kobietą zakupili dodatkowe artykuły spożywcze,m.in. mleko, jajka, mąkę czy cukier. Część grupy zajęła się pakowaniem, a pozostali poszli wraz z nią po kolejne produkty.
Zdarzenie miało miejsce na początku września bieżącego roku. Na zakończenie kobieta poprosiła słuchaczy o wspólne zdjęcie i z uśmiechem zapytała skąd przyjechali. Usłyszała, że są policjantami z różnych części Polski uczestniczącymi w kursieoficerskim.
Informacja o tym pięknym geście dotarła do Pani Komendant-Rektor Akademii Policji w Szczytnie drogą telefoniczną 29 września 2025 r. Szefowa uczelni zaprosiła funkcjonariuszy, by osobiście podziękować im za okazane wsparcie.
Ta sytuacja jest najlepszym dowodem na to, że „Pomagamy i chronimy” to nie tylko hasło, lecz postawa, która towarzyszy policjantom również w codziennym życiu.
Dziękujemy słuchaczom za okazane serce i szacunek wobec potrzebujących!
(Akademia Policji w Szczytnie / mw)