Monitoring pomógł policjantom zatrzymać rozbojarza
Nawet do 12 lat pozbawienia wolności grozi 20-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o rozbój. Sprawca napadł na pierwszego napotkanego mężczyznę pobił i okradł. Chwilę później za pomocą skradzionej karty bankomatowej próbował wypłacić pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów dzięki dobremu rozpoznaniu i kamerom monitoringu.
18 sierpnia 2008 policjanci z Oławy zostali poinformowani o rozboju jaki miał miejsce przed jednym ze sklepów. Jak ustalili funkcjonariusze 23-letni mężczyzna będąc już w stanie "po spożyciu" postanowił dokupić w sklepie nocnym butelkę alkoholu.
Wracając do domu został zaczepiony przez nieznanych mu mężczyzn. Jeden z nich był szczególnie agresywny. W pewnym momencie sprawca bez konkretnego powodu pobił go do tego stopnia, że poszkodowany chwilowo stracił świadomość. Napastnik wykorzystał ten moment i ukradł mężczyźnie portfel z pieniędzmi, kartami bankomatowymi i innymi dokumentami.
Jeszcze tej samej nocy sprawca próbował wypłacić skradzioną kartą pieniądze z bankomatów rozmieszczonych w różnych częściach miasta. Takich prób dokonał kilkanaście, na szczęście nie osiągnął zamierzonego celu.
Całe zajście dotyczące przebiegu zdarzenia zarejestrowały kamery monitoringu, które znajdowały się w pobliżu miejsca popełnionego przestępstwa. W znacznej mierze to co zarejestrowały kamery było pomocne w trafnym wytypowaniu sprawcy.
20-latkowi za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.