Aktualności

„Nie chciał Pan na Pan. To ja jestem Krzysiek. Przejdziemy na Ty?” - policjanci uratowali życie mężczyźnie w kryzysie emocjonalnym

Data publikacji 20.11.2025

Zgłoszenie o zdenerwowanym mężczyźnie przerodziło się w akcję ratunkową. Policjanci z tczewskiej patrolówki odnaleźli go na murku pod drzewem, w głębokim kryzysie emocjonalnym. Gdy na miejscu pojawił się personel medyczny, funkcjonariusze wykorzystali bezpieczny moment i ściągnęli mężczyznę na ziemię, zapobiegając tragedii.

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który miał znajdować się na zewnątrz i zachowywać się w sposób wskazujący na silne zdenerwowanie. Zgłoszenie nie wskazywało, że może sobie coś zrobić, jednak policjanci z Referatu Patrolowo -Interwencyjnego zostali natychmiast skierowani na miejsce, aby sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Po przyjeździe wskazanego mężczyzny nie było w pobliżu. Funkcjonariusze rozpoczęli więc dokładne sprawdzenie okolicy. Po chwili zauważyli go na murku pod drzewem. Mężczyzna był bardzo pobudzony, przygnębiony i w rozmowie z policjantami otwarcie deklarował, że chce targnąć się na swoje życie. Funkcjonariusze natychmiast wezwali zespół ratownictwa medycznego, wiedząc, że sytuacja wymaga pilnej interwencji służb. Jednocześnie rozpoczęli rozmowę, starając się nawiązać z mężczyzną kontakt i zmniejszyć jego napięcie. Na nagraniu z kamer nasobnych wyraźnie słychać spokojny głos jednego z policjantów: „Nie chciał Pan na Pan. To ja jestem Krzysiek. Przejdziemy na Ty”. Była to próba dotarcia do mężczyzny na możliwie najbardziej empatycznym poziomie. Mężczyzna jednak wciąż pozostawał w kryzysie i nie chciał odejść z niebezpiecznego miejsca. Policjanci zachowali pełną ostrożność, stale oceniając ryzyko i czekając na odpowiedni moment. Decyzję o działaniu podjęli dopiero wtedy, gdy na miejscu znajdowali się już ratownicy medyczni, gotowi natychmiast udzielić mu pomocy. Gdy funkcjonariusze uznali, że pojawiła się chwila pozwalająca na bezpieczną interwencję, zdecydowanie dobiegli do mężczyzny i ściągnęli go na ziemię. Dzięki ich szybkiej i zdecydowanej reakcji udało się zapobiec tragedii. Chwilę później został przekazany pod opiekę personelu medycznego.

Dzięki opanowaniu, doświadczeniu i empatii policjantów z tczewskiej patrolówki kolejna osoba w kryzysie emocjonalnym otrzymała pomoc i została bezpiecznie przekazana w ręce specjalistów. Interwencja ta pokazuje, jak ogromne znaczenie ma szybka i zdecydowana reakcja służb w sytuacjach, gdy zagrożone jest ludzkie życie.

Pamiętajmy, jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może znaleźć się w trudnej sytuacji życiowej lub emocjonalnej. Czasami nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Jeśli czujemy się przytłoczeni, zrezygnowani, mamy problemy osobiste lub emocjonalne – szukajmy pomocy.Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami. Przypominamy, że na terenie każdego miasta znajdują się instytucje pomocowe, między innymi miejskie ośrodek pomocy rodzinie, ośrodki interwencji kryzysowej oraz ośrodki pomocy społecznej czy poradnie psychologiczne, których przedstawiciele są gotowi pomóc w rozwiązaniu trudnych sytuacji życiowych i zapobiec tragicznym w skutkach wydarzeniom.

Grafika z telefonami alarmowymi dla osób potrzebujących wsparcia

(KWP w Gdańsku / mw)

Film „Nie chciał Pan na Pan. To ja jestem Krzysiek. Przejdziemy na Ty?” - policjanci uratowali życie mężczyźnie w kryzysie emocjonalnym

Oglądaj na YouTube
Powrót na górę strony