Odpowie za zabicie psów
Człuchowscy policjanci w zatrzymali mieszkańca powiatu szczecineckiego, który z broni myśliwskiej zastrzelił dwa należące do niego psy rasy owczarek podhalański. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu nie radził sobie z opieką nad zwierzętami, które często uciekały z terenu należącej do niego działki. Zabicie zwierzęcia jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3.
W minioną sobotę (22 listopada) z dyżurnym człuchowskiej komendy skontaktował się mężczyzna, który podczas przejazdu przez teren leśny zauważył w zbiorniku wodnym martwego psa. Zgłaszający był zaniepokojony znaleziskiem, gdyż kilka dni wcześniej widział w okolicach tego miejsca dwa biegające luzem owczarki podhalańskie.
Skierowany na miejsce patrol Policji potwierdził zgłoszenie. Z niewielkiego jeziora wydobyto dwa truchła psów.
Zwierzęta zostały poddane oględzinom z udziałem lekarza weterynarii. Obrażenia, które posiadały, wskazywały, że zostały zastrzelone przy użyciu broni palnej.
W wyniku podjętych czynności policjanci ustalili właściciela czworonogów. 70-letni mieszkaniec powiatu szczecineckiego został zatrzymany. Przyznał, że miał problemy z opieką nad zwierzętami, dlatego postanowił się ich pozbyć. W jego miejscu zamieszkania mundurowi zabezpieczyli dwie jednostki broni.
Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że posiadanie zwierząt jest poważnym zobowiązaniem. Wszelkie problemy związane z opieką nad nim powinny być rozwiązywane w sposób zgodny z prawem i zasadami humanitarnego traktowania. Przepisy ustawy o ochronie zwierząt jasno określają, że zwierzę nie jest rzeczą, a osoba, która krzywdzi zwierzę lub zabija je, naraża się na odpowiedzialność karną.
(KWP w Gdańsku / kp)
