Za pomocą fajerwerków chciał uczcić urodziny kolegi, który przebywa w iławskim zakładzie karnym – musi zapłacić mandat
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – z takiego właśnie artykułu mandatem został ukarany 31-latek. Mężczyzna przyjechał ze znajomymi, aby uczcić urodziny kolegi, który odbywa karę pozbawienia wolności w iławskim zakładzie karnym.
Do nietypowej interwencji doszło w poniedziałek (24 listopada) kilka minut po godzinie 18:00 na jednej z iławskich ulic. Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Iławie wspólnie z dzielnicowym podczas wykonywania czynności służbowych usłyszeli huk dochodzący z okolic zakładu karnego. Funkcjonariusze natychmiast pojechali w kierunku, z którego było słychać hałas. W trakcie czynności okazało się, że grupa osób przed murami zakładu karnego odpaliła fajerwerki.
Jak ustalili funkcjonariusze, osoby te przyjechały z Warszawy, żeby w taki właśnie sposób uczcić urodziny kolegi, który przebywa za więziennymi murami. W związku z tym, że 31-latek, który odpalał petardy, nie stosował się do zakazu używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, a także zakłócił spokój i porządek publiczny został ukarany mandatem.
(KWP w Olsztynie / kp)
