Awanturnik zatrzymany
Policjanci zatrzymali 31-letniego Sebastiana S., który groził swojej żonie. To nie pierwsze tego typu zachowanie agresywnego męża. Mężczyzna z prawie 3 promilami alkoholu w organizmie trafił do izby wytrzeźwień. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do dyżurnego bielańskiej komendy zadzwoniła zapłakana kobieta, która powiadomiła policjanta, że do jej mieszkania dobija się pijany, agresywny mąż. Kilka minut po 17:00 policjanci pojechali do jednego z mieszkań przy ulicy Kochanowskiego. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu wspólnie ze swoim ojcem zamknęła się 24-letnia kobieta, która bała się otworzyć drzwi mężowi. Awanturnik groził jej pozbawieniem życia już nie pierwszy raz. Jak ustalili śledczy, podobne sytuacje powtarzały się dość często, ale tym razem agresja 31-latka była tak duża, że kobieta zdecydowała się ponownie zawiadomić o tym Policję. Okazało się, że kilka miesięcy temu zastraszona żona wycofała sprawę o groźby, bojąc się spełnienie obietnicy przez męża furiata.
Przybyli na miejsce policjanci zastali Sebastiana S. stojącego pod drzwiami mieszkania. Awanturnik z 3 promilami został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Najprawdopodobniej dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty za kierowanie gróźb karalnych pod adresem swojej małżonki. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.