Zatrzymana pijana matka, a dwumiesięczne dziecko w szpitalu
Policjanci interweniowali w Rzeszowie w związku ze zgłoszeniem kuratora, o tym że do szpitala w Przemyślu trafiło dwumiesięczne dziecko, którym "opiekowała się" pijana matka. Dziecko pozostało w szpitalu, natomiast matka trafiła do izby wytrzeźwień, mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Nie był to pierwszy taki jej wyczyn.
Z ustaleń Policji wynika, że pijana matka wychowywała urodzoną 2 miesiące wcześniej córeczkę sama, gdyż ojciec dziecka pracuje i mieszka w Warszawie. Kiedy na wizytę przybył kurator, zastał w mieszkaniu płaczące niemowlę i twardo śpiącą pijaną kobietę. Kurator chcąc zapewnić dziecku opiekę wezwał karetkę pogotowia, która zabrała dziewczynkę wraz z matką do szpitala. Tam kobieta zachowywała się bardzo agresywnie wobec personelu, utrudniając tym samym przyjęcie niemowlęcia na oddział.
Po przebadaniu dziewczynki okazało się, że lekarze nie stwierdzili u niej widocznych obrażeń ciała. Na szczęście dziecko było tylko głodne.
Jak ustalili policjanci nie jest to pierwsze takie zachowanie wyrodnej matki. W 2000 r. odpowiadała ona przez sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci swojego pierwszego dziecka. Dwoje jej małych dzieci (w wieku 3 i 6 lat) decyzją sądu zostało umieszczonych w placówce opiekuńczo-wychowawczej.
Dziewczynka pozostanie w szpitalu do czasu podjęcia decyzji przez sąd. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.