Aktualności

Opolscy kryminalni uratowali 52-latka

Data publikacji 08.12.2025

Dzięki czujności pracodawcy, szybkiej reakcji służb i współdziałaniu funkcjonariusze uratowali 52-letniego mężczyznę, który nieprzytomny leżał w swoim mieszkaniu. Policjantów zaalarmował zaniepokojony pracodawca, który zadzwonił po pomoc, kiedy jego pracownik nie pojawił się w pracy i nie odbierał telefonów. Mężczyzna został przekazany pod opiekę ratowników, którzy przewieźli go do szpitala.

Na początku grudnia, policjanci z Komisariatu Policji I w Opolu otrzymali zgłoszenie od jednego z zaniepokojonych pracodawców, dotyczące nieobecności jego pracownika w firmie. Według przekazanych informacji, mężczyzn nie przyszedł do pracy i nie było z nim od rana żadnego kontaktu. Nie odbierał również telefonu, co nigdy wcześniej się nie zdarzało. Na miejsce zostali skierowani kryminalni z komisariatu, którzy zauważyli palące się światło w mieszkaniu. W rozmowie z sąsiadami ustalili, że mężczyzna ostatni raz widziany był przez nich dzień wcześniej, kiedy po południu wchodził do domu. Przybyła na miejsce była partnerka mężczyzny próbowała własnym kompletem kluczy otworzyć drzwi, jednak były one zablokowane od środka. Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia mężczyzny, policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. Na miejsce wezwani zostali strażacy, którzy wyważyli drzwi.

W mieszkaniu policjanci odnaleźli 52-letniego mężczyznę, który był nieprzytomny. Policjanci ułożyli go w pozycji bezpiecznej i wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego. Mężczyzna decyzją medyków został przetransportowany do szpitala. Dzięki czujności pracodawcy, szybkiej reakcji służb i współdziałaniu pomoc nadeszła na czas.

(KWP w Opolu / kp)

Powrót na górę strony