Najpierw wpadli po kanapki, potem w ręce Policji
6 kanapek padło łupem sprawców kradzieży rozbójniczej na stacji benzynowej w Piasecznie. 19-letni Adrian S. i 16-letni Kamil P. wpadli w ręce policjantów w kilkanaście minut po zdarzeniu. Obydwaj sprawcy byli pijani, zostali odwiezieni do izby wytrzeźwień.
Jak wynika z policyjnych ustaleń około 1.30 w nocy na jednej ze stacji benzynowych w Piasecznie do sklepu weszło dwóch klientów. Pracownicy zwrócili na nich szczególną uwagę, gdyż pijani klienci kręcili się po sklepie, oglądali ułożone na regałach towary i widać było, że raczej szukają zaczepki. W pewnym momencie wzięli 6 kanapek i pędem wybiegli ze sklepu. Wtedy czujny pracownik ruszył, żeby dorwać złodziei, ale w efekcie został dotkliwie pobity.
Pracownicy stacji powiadomili oficera dyżurnego o całym zdarzeniu. Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą poszkodowanym, po kilku minutach już byli na miejscu. Po uzyskaniu rysopisów sprawców udali się w poszukiwaniu chuliganów. Kiedy na ul. Młynarskiej funkcjonariusze zauważyli dwóch młodych ludzi odpowiadających rysopisom i jedzących skradzione kanapki, szybko zatrzymali łotrów.
Mężczyźni trafili do izby wytrzeźwień z blisko 2 promilami alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu, 19-latek usłyszy najprawdopodobniej zarzut kradzieży rozbójniczej, a 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.