Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zapomniał, że ma arsenał…

Data publikacji 28.08.2008

Płoccy kryminalni na terenie jednego z ogródków działkowych należących do 33-letniego mężczyzny ujawnili nielegalny arsenał. Na jego oczach z pojemnika po farbie wyciągali broń, jej elementy, amunicję…

Lista znalezionych groźnych przedmiotów jest długa. Są na niej m.in. jednostrzałowy pistolet typu "samoróbka" bez numerów seryjnych, reklamówka z elementami rewolweru, różne metalowe rurki, prawie sto sztuk amunicji hukowej i ponad 80 sztuk amunicji kalibru 5,56 mm, ponad 40 nabojów kalibru 9 mm i dużo, dużo więcej podobnych "zabawek". Funkcjonariusze z sekcji kryminalnej przeszukali auto 33-letniego płocczanina, do którego należał arsenał – a w nim wiatrówka. W tej sytuacji kryminalni postanowili sprawdzić, co mężczyzna ma w swoim mieszkaniu. Tam znaleźli rewolwer o nazwie Reck i sześć sztuk amunicji hukowej.
Wszystko zostało zabezpieczone i przewiezione do komendy, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a prokurator wszczął śledztwo.


Posiadacz całego składu jest już przesłuchany. Powiedział, że całą tę broń, jej elementy i amunicję ma od wielu lat; znalazł to podobno dawno temu na działkach pod kombinatem i jako hobbysta zabrał do domu, wyczyścił, naprawił i trzymał w piwnicy. Potem wywiózł na swoją działkę, chciał się nawet całkiem pozbyć, by jego znalezisko nie wpadło w rękę synowi. Ale, jak sam zeznawał… zapomniał w końcu o swoim arsenale!
Prokurator postawił mu jednak zarzut posiadania broni i amunicji bez zezwolenia (grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności) i wobec zapominalskiego hobbysty zastosował dozór policyjny.

Powrót na górę strony