Seniorka oszukana na niemal milion złotych! Apelujemy o rozwagę!
Blisko 1 milion złotych straciła seniorka z powiatu bydgoskiego, która chciała zainwestować swoje oszczędności w kryptowaluty. Po wielu miesiącach kobieta zorientowała się, że została oszukana i zgłosiła sprawę śródmiejskim policjantom. Apelujemy o ostrożność! Tak jak w tym przypadku, sprawcy bardzo często podszywają się pod maklerów giełdowych zachęcających do inwestowania w kryptowaluty. Bądźmy czujni i nie przekazujmy żadnych pieniędzy nieznanym osobom, również tym podającym się za przedstawicieli różnych instytucji, nie podawajmy też swoich danych osobowych i innych, które posłużą w konsekwencji do dokonania oszustw.
Uzyskiwanie danych personalnych lub danych do logowania w różnych serwisach, poprzez wprowadzanie w błąd lub za pomocą specjalnego oprogramowania, to dziś częste sposoby działania oszustów. Niejednokrotnie pokrzywdzeni nie podejrzewając złych intencji swoich rozmówców sami je przekazują, ufając, że po drugiej stronie jest faktycznie osoba, która jest tym za kogo się podaje, na przykład brokerem, maklerem giełdowym czy analitykiem finansowym. Niejednokrotnie też dają się namówić na wykonanie przelewów na podane przez nich konta.
Sposoby działania oszustów są różnorodne i tylko ogromna czujność może nas uchronić przed oszustwami. Niestety zatraciła ją również mieszkanka powiatu chcąca zainwestować pieniądze w kryptowaluty.
Wszystko zaczęło się na początku lipca 2025 roku. Wówczas seniorka odebrała telefon od kobiety, która przedstawiła się jako ekspert do spraw obsługi klienta w firmie pomagającej inwestować w wirtualną walutę. Już podczas tej rozmowy namówiła pokrzywdzoną do zainstalowania na komputerze i telefonie programu do inwestowania, jak się później okazało, służącego do zdalnej obsługi pulpitu przez oszustów. Poprosiła również o podanie adresu mailowego, gdzie miały zostać przesłane dokumenty inwestycyjne.
Następnego dnia kobieta otrzymała tą drogą wiadomość z linkiem do pobrania umowy na świadczenie usług cyfrowego rozliczania aktywów. Co uczyniła. Następnie też weszła na stronę rzekomej firmy brokerskiej, gdzie do zalogowania musiała ustalić login i hasło. Nie podejrzewając oszustwa wykonywała wszystkie zalecane czynności. W kolejnych dniach odbierała telefony z różnych numerów, choć rozmówczyni zawsze podawała się za brokerkę, która zadzwoniła pierwszego dnia. Kilka dni później kobieta zaciągnęła kilka kredytów opiewających na duże sumy. Jakby tego było mało, sprzedała również nieruchomość, by móc w ten sposób uzyskane pieniądze zainwestować.
Łącznie za namową rzekomej ekspertki inwestycyjnej pokrzywdzona dokonała przelewów i wpłat w bitomatach i kantorach kryptowalut na łączną kwotę ponad 935 tysięcy złotych, wszystkie poprzez platformy zarejestrowane na Litwie, we Włoszech oraz w Chorwacji. Cały proceder trwał kilka miesięcy. Pod koniec października, kiedy seniorka nie mogła skontaktować się z firmą oraz doradczynią, zorientowała się, że została oszukana. Jednak dopiero wczoraj, 16.12.2025 r., zgłosiła tę sprawę policjantom z bydgoskiego Śródmieścia.
Oszuści działający w Internecie wymyślają nowe metody wyłudzania pieniędzy. Namawianie na inwestowanie w akcje czy kryptowaluty, uzyskiwanie danych personalnych lub danych do logowania w różnych serwisach, poprzez wprowadzanie w błąd lub za pomocą złośliwego oprogramowania, to dziś częste sposoby działania oszustów. Zachowajmy czujność i nie dajmy się oszukać!
Pamiętajmy, że nie należy udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej, haseł do konta. Nie powinniśmy także otwierać przesłanych linków, nie znając ich zawartości oraz instalować dodatkowych oprogramowań na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Zwłaszcza jeśli wymaga tego rzekomy „doradca” inwestycyjny. Nie należy autoryzować przelewów, których sami nie wykonujemy. Podejrzewając, że ktoś próbuje dokonać oszustwa, należy powiadomić Policję.
Apelujemy również do bliskich osób starszych - zadbajmy o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzmy im o zagrożeniach, uczulmy na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajmy ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńmy na osoby starsze, by kontaktowały się z nami i pytały o radę.
- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości zawsze możemy zadzwonić na Policję.
- 112 to numer alarmowy, pod którym można uzyskać pomoc.
(KWP w Bydgoszczy / mw)
