Zatrzymani z narkotykami
Policjanci z Polic zatrzymali 22-letniego Jacka S., przy którym znaleźli tabletki z amfetaminą. W ręce funkcjonariuszy ze Szczecina wpadł natomiast 31-letni Rafał S. Mężczyzna w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu urządził imprezę, podczas której częstował gości marihuaną. W trakcie przeszukania lokalu pies wyszkolony do wyszukiwania środków odurzających wskazał miejsce przechowywania narkotyków. Teraz obaj mężczyźni poniosą odpowiedzialność za swoje czyny.
Policjanci z Polic, którzy pełnili służbę na ul. Piłsudskiego, zauważyli czterech mężczyzn. Młodzi ludzie pili alkohol. Policjanci od razu postanowili ich wylegitymować w związku z popełnionym przez nich wykroczeniem. Kiedy funkcjonariusze podchodzili do grupy młodych ludzi jeden z mężczyzn wyrzucił na trawnik pudełko po papierosach oraz foliową torebkę. Okazało się, że były w niej tabletki z amfetaminą.
22–letni Jacek S. został zatrzymany. Jak się okazało, był pijany. We krwi miał 1,5 promila alkoholu. Ponadto dodatkowe badanie wykazało w jego organizmie obecność amfetaminy. Jacek S. odpowie teraz za posiadanie środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, skąd pochodziły narkotyki.
W nocy z piątku na sobotę policjanci ze Szczecina otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na Pomorzanach. Na miejsce oficer dyżurny natychmiast skierował policyjny patrol. W mieszkaniu, z którego dochodził hałas, było kilku młodych mężczyzn. W trakcie interwencji przy wynajmującym lokal policjanci znaleźli amfetaminę. Na miejsce przybył przewodnik z psem wyszkolonym do wyszukiwania narkotyków. Pies wskazał miejsce, gdzie ukryta była marihuana. Policjanci zabezpieczyli blisko 40 gramów narkotyku. Ustalili ponadto, że Rafał S. udostępnił środki odurzające jednemu ze swoich gości. Gospodarz imprezy został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzuty za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz ich udzielanie innej osobie. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W ręce policjantów ze Środy Śląskiej wpadł natomiast 20-latek, w mieszkaniu którego zabezpieczono 80 gramów haszyszu oraz wagę elektroniczną służącą do odmierzania porcji narkotyku. Mężczyzna środki odurzające ukrył w piecu kaflowym. Policjanci sprawdzają, skąd pochodziły znalezione przez nich narkotyki i czy chłopak nie handlował haszyszem.