Uratowali życie samotnej kobiecie
Policjanci z Wałcza zaalarmowani przez zaniepokojonego sąsiada pojechali do mieszkania 72-letniej samotnie mieszkającej kobiety. Od kilku dni nie dawała ona znaków życia. Policjanci wyważyli drzwi i znaleźli kobietę leżącą na podłodze. Pogotowie natychmiast zabrało ją do szpitala.
Wczoraj około 9:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wałczu otrzymał informację telefoniczną od mieszkańca Wałcza, który powiedział, że jest zaniepokojony losem swojej sąsiadki. Dyżurny w rozmowie z "czujnym sąsiadem", ustalił że kobieta nikomu nie otwiera drzwi od mieszkania i nie ma z nią kontaktu. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. W trosce o życie 72-letniej mieszkanki Wałcza zawiadomiono również pogotowie ratunkowe i straż pożarną.
Obecni na miejscu policjanci pukali do drzwi i próbowali nawiązać rozmowę z właścicielką mieszkania. Po kilku minutach za drzwi usłyszeli ciche wołanie o pomoc : „pomocy, otwórzcie drzwi”, „pomocy ratujcie”.
Dowódca policyjnego patrolu podjął decyzję o wywarzeniu drzwi przez strażaków. Po wejściu do środka na podłodze w pokoju zastano leżącą starszą kobietę. Lekarz pogotowia po wstępnym badaniu zdecydował o natychmiastowym przewiezieniu osoby do szpitala.
Wzorowa sąsiedzka pomoc i sprawne działanie służb ratunkowych pozwoliły na skuteczne przeprowadzenie działań, które ocaliły życie mieszkanki Wałcza.
