Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zabójcom grozi dożywocie

Data publikacji 07.10.2008

Dwóch mężczyzn podejrzanych o zabójstwo 32-latka zatrzymali policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej Policji w Łodzi. Mężczyzna zginął zraniony z bliskiej odległości z broni palnej. Sprawa ma charakter rozwojowy. Przasnyscy policjanci zatrzymali 17-latka podejrzanego o zabójstwo właścicielki sklepu spożywczo-monopolowego. Ciało kobiety znalazł dostawca.

Do zdarzenia doszło 30 listopada 2007 roku w kamienicy przy ulicy Składowej. Wówczas ofiara została zaatakowana z zaskoczenia na klatce schodowej i śmiertelnie zraniona strzałami z broni palnej oddanymi z bliskiej odległości. Była to swego rodzaju egzekucja. Huk zaalarmował lokatorów, jednak kiedy wyszli zobaczyć co się stało znaleźli martwą już ofiarę. Na miejscu zabójstwa policyjni eksperci zabezpieczyli wiele śladów.

Kryminalni pracujący przy tej sprawie ustalili, że 32-letni mężczyzna od pewnego czasu obawiał się kogoś i twierdził, że jest obserwowany. Przebywał w mieszkaniach znajomych i rzadko przychodził na ulicę Składową, gdzie mieszka jego rodzina. Policjanci brali pod uwagę dwa główne motywy zbrodni. Jeden dotyczył porachunków na tle finansowym, być może związanych z procederem wyłudzeń kredytów na podstawie sfałszowanych dokumentów. Drugi ukierunkowywał śledztwo na wątek znajomości z pewną młodą kobietą, którą późniejsza ofiara poznała podczas leczenia szpitalnego. Istotnym elementem tej kryminalnej układanki był także czerwony opel calibra widziany przed zabójstwem kilkakrotnie parkujący przy ulicy Knychalskiego w rejonie Składowej.

Funkcjonariusze składając puzzle połączyli je w całość. Dzisiaj we wczesnych godzinach rannych kryminalni przy wsparciu policyjnych antyterrorystów, niemalże jednocześnie weszli do dwóch mieszkań na terenie łódzkich Bałut i Polesia. Zatrzymali dwóch mężczyzn 61 i 63-latka. Obaj w przeszłości byli wielokrotnie notowani za różnego rodzaju przestępstwa.
Jak ustalili policjanci opla calibre widzianego w pobliżu miejsca zbrodni aktualnie użytkuje siostrzeniec zatrzymanego 63-latka.
Trwają przeszukania. Sprawa jest rozwojowa a policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania osób związanych z tym zabójstwem.

W poniedziałek 5 października wczesnym ranem na chodniku przed sklepem spożywczo-monopolowym przy ulicy Zawodzie w Przasnyszu znaleziono zwłoki właścicielki tego sklepu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon na kilka godzin przed odkryciem zwłok. Policjanci rozpoczęli ustalenia, zbierając i badając ślady oraz przesłuchując świadków.

Po kilku godzinach zatrzymali dwóch młodych mężczyzn – 17. i 25. letatka. Obaj spożywali alkohol, a gdy go brakło, młodszy z nich - mając kilka złotych – poszedł do sklepu. Prawdopodobnie wówczas w jego głowie tliła już myśl o napadzie, ponieważ wziął ze sobą plecak i krótki nóż. Gdy obudzona właścicielka sklepu nie chciała otworzyć, młody napastnik ugodził ją nożem w szyję i ciało, a następnie skradł towary o łącznej wartości około 70 zł.

Obu mężczyzn zatrzymano do wyjaśnienia, 17. latek podczas przesłuchania opisał przebieg zdarzenia. Za popełniony czyn odpowie jak dorosły.

 

  • Łódź: Zatrzymany 61-latek
  • Łódź: Miejsce zdarzenia
Powrót na górę strony