Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zabójstwo na zlecenie z love story w tle

Data publikacji 10.10.2008

Na lotnisku Okęcie w ręce funkcjonariuszy wpadł 47-latek, który najprawdopodobniej zlecił zabójstwo 32-latka z Łodzi gdyż ten zabiegał o względy jego córki. To czwarta osoba zatrzymana przez policjantów z wydziału kryminalnego KWP w Łodzi w związku ze śmiertelnym postrzeleniem na ulicy Składowej w Łodzi.

Do zdarzenia doszło 30 listopada 2007 roku. Wówczas ofiara została zaskoczona na klatce schodowej kamienicy przy ulicy Składowej w Łodzi. Była to swoista egzekucja – strzały z broni palnej oddane zostały z bliskiej odległości. Huk zaalarmował lokatorów jednak kiedy wyszli zobaczyć co się stało, znaleźli martwą już ofiarę.

Na miejscu zabójstwa policyjni eksperci zabezpieczyli wiele śladów. Kryminalni pracujący przy tej sprawie ustalili, że 32-letni mężczyzna od pewnego czasu obawiał się kogoś i twierdził, że jest obserwowany. Przebywał w mieszkaniach znajomych i rzadko przychodził na ulicę Składową, gdzie mieszka jego rodzina. Policjanci brali pod uwagę dwa główne motywy zbrodni. Jeden dotyczył porachunków na tle finansowym być może związanych z procederem wyłudzeń kredytów na podstawie sfałszowanych dokumentów. Drugi , bardziej prawdopodobny, ukierunkowywał śledztwo na wątek znajomości z pewną młodą kobietą, którą późniejsza ofiara poznała podczas leczenia szpitalnego. Istotnym elementem tej kryminalnej układanki był także czerwony opel calibra widziany przed zabójstwem kilkakrotnie parkujący przy ulicy Knychalskiego w rejonie Składowej.

Funkcjonariusze składając puzzle połączyli je w całość. W swoich podejrzeniach utwierdzili się po informacji przekazanej przez widza Magazynu Kryminalnego 997, w którym to prezentowana była sprawa zabójstwa Konrada P.

7 października we wczesnych godzinach rannych niemalże jednocześnie kryminalni przy ogromnym wsparciu policyjnych antyterrorystów weszli do dwóch mieszkań na terenie łódzkich Bałut i Polesia. Zatrzymali tam dwóch mężczyzn (61 i 63 lata) podejrzanych o to zabójstwo. Obaj byli już wielokrotnie notowani za różne przestępstwa. Jak ustalili policjanci czerwonego opla calibrę aktualnie użytkuje siostrzeniec starszego z nich.

Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty zabójstwa i decyzją sądu tymczasowo aresztowano.

Jeszcze tego samego dnia wieczorem idąc za ciosem policjanci dotarli do 62-letniego mieszkańca wsi w gminie Wodzierady, który jak wynika z dotychczasowym ustaleń, pośredniczył w sprawie. Zatrzymany usłyszał zarzuty pomocnictwa w zabójstwie i również dołączył do aresztowanych już wspólników.

Z każdym kolejnym dniem śledztwa potwierdzała się teza przyjęta przez kryminalnych wskazująca na motyw osobisty tego zabójstwa. Z pomocą funkcjonariuszy Straży Granicznej wczoraj na Okęciu wpadł 47-letni biznesmen. Wiele dowodów wskazuje na to, że on zlecił zabójstwo 32-latka, który zabiegał o względy jego córki. 47-latek zapłacił za to znaczną sumę pieniędzy. Najprawdopodobniej zostaną mu przedstawione zarzuty podżegania do zabójstwa. Za pomocnictwo i podżeganie grozi taka sama kara jak za sprawstwo z dożywociem włącznie. Prokuratura i sąd podejmie decyzje co do tymczasowego aresztu.

Powrót na górę strony