Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z siekierą po 1000 rumuńskich lei

Data publikacji 12.10.2008

Jeden z napastników podejrzany o napad rabunkowy w Zamościu aresztowany, drugi czeka na decyzję sądu. Zamaskowani mężczyźni z siekierą napadli w piątek 71-latkę w jej mieszkaniu. Zrabowali 1000 lei i zbiegli. Kilka godzin później wpadli w ręce policjantów. Grozi im do 14 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 3.00 w Zamościu przy ul. Nałkowskiej. Samotnie mieszkającą kobietę obudził hałas dobiegający z wnętrza domu. Kiedy otworzyła oczy w drzwiach pokoju zauważyła sylwetkę nieznanej jej osoby. Mężczyzna żądał wydania pieniędzy. Po chwili do nieproszonego gościa dołączył drugi mężczyzna. Obaj na głowach mieli naciągnięte kominiarki a na dłoniach wełniane rękawice. Domagali się pieniędzy. Jeden z nich w ręku trzymał siekierę. Doszło do przepychanki między ofiarą a rozbójnikami. Sprawcy przewrócili kobietę i dusząc ją próbowali zamknąć jej usta kiedy ta wzywała pomocy. Starsza pani z obawy o swoje życie i zdrowie wydała napastnikom oszczędności w ilości około 1000 rumuńskich lei. Po otrzymaniu pieniędzy sprawcy zbiegli. Na szczęście poza strachem, niewielkimi zadrapaniami i siniakami 71-letniej zamościance nic się nie stało.

Po napadzie kobieta poprosiła sąsiadkę by ta zawiadomiła policję. Jak się okazało bowiem w mieszkaniu starszej pani sprawcy przecięli kabel telefoniczny. Policjanci przystąpili do czynności. Równolegle z przesłuchaniem ofiary, przeprowadzaniem oględzin i zabezpieczaniem śladów, zamojscy kryminalni zaangażowali się w ustalanie sprawców napadu. Zadanie mieli utrudnione gdyż kobieta niewiele zapamiętała szczegółów mogących pomóc w schwytaniu napastników. Z pomocą ruszyli funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej w Lublinie. Wspólne działania już w kilka godzin po napadzie doprowadziły do zatrzymania osób mogących mieć związek z napadem rabunkowym.

Zarzuty rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia przedstawił prokurator 29-letniemu Markowi R. i 17-letniemu Kamilowi M. W dniu napadu 17-latek obchodził swoje urodziny. Obaj mężczyźni znani są zamojskim funkcjonariuszom, a ich policyjne dossier jest bardzo bogate.

Młodszy z nich został już aresztowany na trzy miesiące, a starszy czeka na decyzję sądu. Obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.

Powrót na górę strony