Uprawiali na strychu konopie indyjskie
Policjanci z sekcji kryminalnej KMP w Rzeszowie zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Trzech młodych mieszkańców powiatu rzeszowskiego wykorzystując nieobecność rodziców, na strychu domu przygotowało specjalne pomieszczenie do uprawy. Policjanci zatrzymali trzech chłopców w wieku 18-19 lat. Zabezpieczyli sadzonki roślin i specjalne wyposażenie.
Policjanci zespołu do walki z przestępczością narkotykową komendy miejskiej w Rzeszowie ustalili, że na strychu jednego z domów w powiecie rzeszowskim, w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, prowadzona jest uprawa konopi indyjskich.
Rankiem zjawili się w domu jednego z podejrzewanych o nielegalną uprawę. Na strychu znaleźli zainstalowane specjalne lampy, które naświetlały i ogrzewały sadzonki. Zabezpieczono 18 sadzonek.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-latek zakładając wraz z dwoma o rok od siebie młodszymi kolegami narkotykową plantację, wykorzystał nieobecność swoich rodziców. Przebywają oni od dłuższego czasu w Norwegii.
Brak nadzoru zachęcił go do rozkręcenia nielegalnej działalności. Gotowe narkotyki miały trafić do odbiorców na terenie Rzeszowa.
Zatrzymano trzech chłopców w wieku 18 i 19 lat. Za czyn jakiego się dopuścił grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jego koledzy odpowiedzą za pomoc w uprawie konopi, rozprowadzanie i udzielanie narkotyków nieletnim. Grozi im za to kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wobec dwóch z nich, policjanci wystąpią jeszcze dzisiaj do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt.
