Wpadła szajka oszustów
Policjanci z warszawskiej Pragi Północ rozbili szajkę oszustów. 26-letni Piotr Ł. i 39-letni Piotr Z. już usłyszeli zarzuty oszustwa. Funkcjonariusze w związku z tą akcją odzyskali dwa laptopy, telewizor LCD, nawigację satelitarną oraz pilarkę spalinową. Zabezpieczyli niemal 12 tys. zł.
Policjanci z Cyryla i Metodego wiedząc o przestępczych zamiarach "klienta" jednego z banków na Targówku, zastawili na niego pułapkę. Wiedzieli, że namierzany przez nich mężczyzna będzie próbował na podstawie sfałszowanego zaświadczenia o zatrudnieniu wyłudzić kredyt w wysokości 19.000 złotych. Gdy tylko podpisał umowę kredytową, wpadł w ich sidła.
Policjanci ustalili, że 26-letni Piotr Ł. nie przyjechał do banku sam. W zaparkowanym nieopodal vw passacie czekało na niego dwóch wspólników. 35-letni Piotr H. oraz 39-letni Piotr Z. zostali również zatrzymani.
Mundurowi niezwłocznie pojechali przeszukać mieszkania podejrzewanych o oszustwo zatrzymanych. W domu Piotra H. znaleźli laptopa, telewizor LCD, nawigację satelitarną oraz pieniądze w kwocie niemal 12.000 złotych. Natomiast w mieszkaniu Piotra Z. zabezpieczyli laptopa, a w jednej z podwarszawskich miejscowości u niedoszłego teścia 26- letniego Piotra Ł. pilarkę spalinową za 2000 złotych.
Jak ustalili policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą sprzęt pochodził z wyłudzeń w placówkach handlowych na terenie całej Warszawy. Wczoraj w prokuraturze 26 -letni Piotr Ł. i 39-letni Piotr Z. usłyszeli zarzut oszustwa kredytowego. Dzisiaj trwają tam czynności z udziałem 35-letni Piotr H. Piotr Ł. i Piotr Z. dostali dozór.
Sprawa jest rozwojowa.
