Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Trefny" alkohol, papierosy i narkotyki

Data publikacji 19.10.2008

Cztery osoby, które trudniły się sprzedażą na ogromną skalę procentowego trunku pochodzącego z rozcieńczalnika spirytusowego, handlem narkotykami i wprowadzaniem do obrotu papierosów nielegalnego pochodzenia, zatrzymali policjanci z sekcji kryminalnej skierniewickiej komendy. W ich ręce wpadło trzech mężczyzn i kobieta. Szacuje się, że grupa, która działała od około 2 lat, wprowadziła do obrotu ponad 40 tys. litrów skażonego alkoholu. Funkcjonariusze przewidują kolejne zatrzymania.

Funkcjonariusze od pewnego czasu pracowali przy sprawie dotyczącej handlu narkotykami i nielegalnego wytwarzania spirytusu oraz wprowadzania do obrotu papierosów nielegalnego pochodzenia. Podczas przeszukania kilku mieszkań na terenie Skierniewic i woj. mazowieckiego policjanci zabezpieczyli narkotyki (49 gramów amfetaminy), dwie jednostki broni pneumatycznej, 134 litrowe butelki alkoholu bez znaków akcyzy, 3280 paczek papierosów z banderolami w języku niemieckim, 30 litrowe beczki z rozcieńczalnikiem spirytusowym a także półprodukty służące do destylacji alkoholu. Zabezpieczono także dokumenty świadczące o przestępczej działalności. Zatrzymano 4 osoby w wieku 24-49 lat, trzech mężczyzn i kobietę.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń grupa ta od około dwóch lat zajmowała się sprzedażą na ogromną skalę procentowego trunku pochodzącego z rozcieńczalnika spirytusowego, który wprowadzała na rynek jako spirytus poprzez zorganizowana grupę dystrybutorów. Tylko ze wstępnych szacowań wyliczono, że w tym czasie podejrzani wprowadzili do obrotu ponad 40 tys. litrów takiego alkoholu.

Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące dwóch zatrzymanych 28-latków. 24-letnia kobieta usłyszała zarzuty posiadania narkotyków natomiast 49-latek zarzuty dotyczące nielegalnego rozlewania alkoholu. Mężczyzna podpisywał będzie listę osób dozorowanych.

W sprawie przewidywane są dalsze zatrzymania.

 

Powrót na górę strony