Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli w kradzionych autach

Data publikacji 21.10.2008

Warszawscy policjanci odzyskali skradzionego dzień wcześniej fiata pandę, a ich koledzy z Wrocławia skradzione w czasie rozboju audi A8. Jedni i drudzy zatrzymali złodziei w skradzionych autach. 24-letni Jacek W. ps. "Wasiu" dzisiaj usłyszy zarzuty, natomiast złodziejowi z Wrocławia dodatkowo za rozbój grozi kara nawet do 12 lat więzienia. Policjanci z Poznania zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn, którzy włamali się do opla i karetki pogotowia.

Około 19:30 policjanci z warszawskiej "samochodówki" wypatrzyli na ul. Grochowskiej białego fiata pandę na poznańskich numerach rejestracyjnych. W środku siedział znany im doskonale złodziej samochodowy. 24-letni Jacek W. ps. "Wasiu" był przez stołecznych policjantów już wielokrotnie zatrzymywany. Wszystko wskazywało na to, że i tym razem mężczyzna jedzie kradzionym autem. Postanowili wykorzystać sytuację. Gdy kierowca zatrzymał się na czerwonym świetle, policjanci zablokowali mu drogę. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że auto jest poszukiwane. Z policyjnych ustaleń wynikało, że samochód został skradziony poprzedniej nocy.

Policjanci zatrzymali 24-latka i umieścili go w policyjnym areszcie. Dzisiaj zostanie on przesłuchany i usłyszy zarzuty. Mężczyzna jest doskonale znany policjantom z komendy stołecznej. W przeszłości wielokrotnie przewijał się w materiałach spraw dotyczących przestępczości samochodowej, wielokrotnie też był zatrzymywany na gorącym uczynku podczas kradzieży aut. Skradzione auto zostało zabezpieczone i umieszczone na policyjnym parkingu. Po wykonaniu niezbędnych czynności wróci do właściciela.

Policjanci sekcji wywiadowczej i interwencyjnej wrocławskiej komendy miejskiej zatrzymali 32-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu audi A8 z powiatu średzkiego. Kradzieży samochodu dokonał podczas rozboju.

Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Ostatecznie porzucił pojazd i ukrył się w pobliskich zaroślach. Tam tez został zatrzymany.

Był on wówczas pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania był agresywny oraz groził zatrzymującym go funkcjonariuszom. W odzyskanym pojeździe policjanci znaleźli i zabezpieczyli skradzione z terenu innego województwa tablice rejestracyjne. Samochód powrócił już do rąk właściciela.

Za rozbój grozi odpowiedzialność karna nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
 

W nocy około godziny 1:20 policjanci patrolując ulice osiedli na poznańskich Winogradach zainteresowali się mężczyznami jadącymi w osobowym oplu. Gdy zdecydowali się skontrolować pojazd, jego kierujący nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilku minutowym policyjnym pościgu delikwenci porzucili auto na osiedlu Kosmonautów. Jeden z mężczyzn 19-latek zatrzymany został chwilę później. Okazało się również, że opel został wcześniej skradziony. Jego kolega trafił w ręce stróżów prawa po kolejnych kilkunastu godzinach. Mężczyzna odnaleziony został po kilkunastu godzinach podczas przeszukania mieszkania, w którym mógł przebywać. Chcąc uniknąć zatrzymania schował się przed policjantami w szafie.

W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że chwilę przed kradzieżą opla, mężczyźni włamali się do karetki pogotowia, z której ukradli CB radio. Policjanci odzyskali również samochód bmw, który skradziony został w połowie października z terenu Nowego Miasta. Ustalono także, że mężczyźni mają na swoim sumieniu również kradzież kolejnych 2 samochodów, kradzież paliwa z ciężarowego man-a, usiłowanie kradzieży kilku innych pojazdów oraz kradzieże 8 katalizatorów, które sprzedawali na skupie złomu za kwotę około 200 złotych za sztukę.

Zatrzymani już wcześniej wchodzili w konflikt z prawem. Za popełnione przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

 

  • Auto zabezpieczone w Warszawie
  • Zatrzymany w Warszawie
Powrót na górę strony