Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

15-latek wymyślił swoje porwanie

Data publikacji 22.10.2008

Zdenerwowana kobieta poinformowała policję, że jej 15-letni syn został porwany. O okolicznościach tego zdarzenia matka Radosława K. dowiedziała się od koleżanki syna. Okazało się, że „porwany” wymyślił całą historię, żeby usprawiedliwić wagary. Teraz o losie chłopca zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Wczoraj zdenerwowana matka 15-letniego Radosława K. poinformowała lidzbarską policję, że jej syn został porwany. O okolicznościach tego zdarzenia kobieta dowiedziała się od koleżanki syna, która była świadkiem dramatycznych wydarzeń. Z opowieści dziewczyny wnikało, że do porwania doszło podczas drogi do szkoły. Na parkingu przed sklepem chłopiec został siłą wepchnięty do samochodu przez dwóch mężczyzn i wywieziony w nieznanym kierunku.

Policjanci, po rozmowie z koleżanką Radosława K. nabrali podejrzeń czy chłopiec faktycznie został porwany. Wyjaśniając okoliczności tej sprawy okazało się, że cała historia została wymyślona, żeby usprawiedliwić wagary, na które wybrał się wczoraj chłopiec. Wieczorem, poszukiwany Radosław K. cały i zdrowy wrócił do domu i potwierdził, że był na wagarach. Teraz o jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
 

Powrót na górę strony