Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Gimnazjaliści odpowiedzą za pobicie młodszego kolegi

Data publikacji 05.09.2006

"Zrobiliśmy to, gdyż chyba jest taka tradycja" tymi słowami tłumaczyli swoje zachowanie uczniowie jednej ze szkół ponadpodstawowych w Łapach, którzy pobili młodszego kolegę. Policjanci zatrzymali czterech gimnazjalistów.

Do zdarzenia doszło na przystanku w Uchowie. Właśnie stamtąd miał wyruszyć na swój pierwszy dzień w nowej szkole trzynastolatek. Gdy chłopiec czekał na szkolny autobus podeszło do niego czterech znanych mu z widzenia starszych gimnazjalistów. Wykrzyczane przez jednego z nich hasło „będziemy pasować kotów” stało się sygnałem do działania dla pozostałych, którzy jak na komendę rzucili się z parcianymi i skórzanymi paskami na pierwszoklasistę. Zadawane przez nich razy lądowały na całym ciele zasłaniającego się parasolką chłopca.

Na uderzeniach pasami jednak się nie skończyło. W ruch poszły też pięści jednego z napastników. Płacz chłopca i okrzyki przechodniów przerwały atak. Gimnazjaliści nie zatrzymywani przez nikogo rozeszli się pozostawiając na przystanku poobijaną ofiarę. Gdy nadjechał autobus 13-latek, mimo otarć i siniaków ruszył w swą dalszą drogę do szkoły.

Po powrocie do domu opowiedział o swoich przejściach ojcu. Reakcja rodzica była natychmiastowa. Wraz z synem pojechał do komisariatu w Łapach. Tu chłopiec opowiedział funkcjonariuszom o tym co go spotkało. Policjanci natychmiast po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie zatrzymali czterech sprawców. Od swojej ofiary byli starsi zaledwie o rok-dwa. Mieszkali w sąsiedztwie. Przyznali się do pobicia kolegi. Po przesłuchaniu zostali oddani pod baczniejszą opiekę rodziców. Policjanci nie zakończyli na tym swoich czynności. W ramach prowadzonego postępowania funkcjonariusze szczegółowo wyjaśnią czy młodzi sprawcy w podobny sposób nie krzywdzili również innych osób. Ustalą także czy zjawisko „fali” to jednorazowy "występ" młodych ludzi, czy też tkwi ono głębiej w miejscowym środowisku szkolnym.

O tym co za wczorajsze wyczyny spotka czterech gimnazjalistów zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Powrót na górę strony