Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Handlowali narkotykami zza krat

Data publikacji 01.02.2009

Policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej Policji w Łodzi dotarli do kilku osób osadzonych w zakładach karnych, które zza krat – po stworzeniu siatki dilerskiej – zajmowały się przestępczością narkotykową. Przeszukanych zostało 9 cel w więzieniach w Gdańsku, Siedlcach, Łowiczu i Łodzi. Pięciu odizolowanym tam mężczyznom w wieku od 35 do 49 lat postawiono kolejne zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz podjęto decyzje o ich tymczasowym aresztowaniu.

Do tej pory w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę okręgową w Łodzi aresztowano już 11 osób. Pierwsze zatrzymania miały miejsce w czerwcu 2008 roku.

Kolejne uderzenie w grupę nastąpiło w październiku ubiegłego roku. Wówczas to zlikwidowane zostało laboratorium produkujące amfetaminę, usytuowane we wsi pod Wołominem, które działało od marca 2008 roku. Kryminalni oszacowali, że przez ten czas „chemicy” mogli wyprodukować nawet kilkaset kilogramów amfetaminy, która za pośrednictwem kurierów trafiła na polski rynek.
Na ślad laboratorium policjanci wpadli w czerwcu 2008 roku. Wtedy to rozpracowywali nową siatkę dilerów, która działała na terenie województw łódzkiego, mazowieckiego i wielkopolskiego.

Jako pierwsi w ręce stróżów prawa wpadli dwaj mężczyźni z Żyrardowa i Ostrowa Wielkopolskiego oraz jedna kobieta – mieszkanka Łasku. W damskiej torebce policjanci znaleźli ponad 2 kg amfetaminy. Handlarze narkotyków usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

W ślad za nimi wpadł kolejny diler – mieszkaniec Zduńskiej Woli, przedstawiono mu takie same zarzuty i – podobnie jak zatrzymana wcześniej trójka – został tymczasowo aresztowany.

Po zatrzymaniach dilerów policjanci skupili się na dotarciu do laboratorium produkującego „białą śmierć”. Dzięki pracy operacyjnej ustalono, że laboratorium „rozkręcił” 29-letni mieszkaniec Wołomina. W domu swojego 60-letniego znajomego, usytuowanym w lesie na skraju odludnej wsi w gminie Radzymin, zgromadził sprzęt i komponenty do produkcji amfetaminy, a następnie uruchomił proces technologiczny.

W październiku w wołomińskim mieszkaniu policjanci zatrzymali 29-letniego bossa narkotykowej siatki. Następnie łódzcy antyterroryści przypuścili szturm na posesję w gminie Radzymin. Po sforsowaniu ogrodzenia i wyłamaniu krat w oknach weszli do środka i przeszukali szczegółowo pomieszczenia. W powietrzu unosił się duszący zapach odczynników chemicznych, a w garażu policjanci odkryli 5 linii technologicznych, z których każda mogła jednorazowo wyprodukować około 20 kg amfetaminy. Zabezpieczono także duże ilości prekursorów służących do produkcji tego narkotyku, a także polską i obcą walutę, złotą biżuterię i sprzęt RTV.

29-letniemu organizatorowi przedstawiono zarzuty wytwarzania i wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania, będą także docierać do osób odbywających już kary pozbawienia wolności za inne przestępstwa, które brały udział w tym narkotykowym procederze.
 

Powrót na górę strony