Strzelał do psa z wiatrówki
Miliccy policjanci zatrzymali 75-letniego mężczyznę podejrzanego o to, że strzelał z wiatrówki do psa. Na szczęście zranione zwierzę nie odniosło poważnych obrażeń. Za tego typu czyn grozi kara do roku pozbawienia wolności.
30 stycznia 2009 roku policjanci w Miliczu otrzymali zgłoszenie, że w jednej z miejscowości na terenie powiatu 75-latek strzelał z wiatrówki do psa swojego sąsiada. Na miejsce skierowany został patrol policji razem z lekarzem weterynarii. Funkcjonariusze ustalili, że właściciel czworonoga wyszedł z nim na spacer. Gdy wracali do domu, w pewnym momencie mężczyzna usłyszał strzał, a następnie skomlenie psa. Przybyły z policjantami, lekarz weterynarii udzielił psu niezbędnej pomocy medycznej - badanie wykazało ranę postrzałową w okolicach stawu skokowego lewej nogi.
Sprawcą zranienia małego pieska, okazał się 75-letni sąsiad. Policjanci zabezpieczyli wiatrówkę, z której padł strzał wraz z 62 nabojami śrutowymi. Mężczyzna został zatrzymany. Nie chciał powiedzieć policjantom, dlaczego strzelał do psa. Mężczyźnie za popełniony czyn grozi kara do roku pozbawienia wolności.
