Zatrzymani w godzinę po napadzie
Tylko godzinę zajęło policjantom zatrzymanie sprawców napadu na sklep w Tomaszowie Mazowieckiem. Mężczyźni sterroryzowali bronią ekspedientkę sklepu, a następnie skradli kasę fiskalną wraz z 2 tys. złotych. Obaj sprawcy rozboju byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa podobne. Za rozbój z użyciem broni grozi nie mniej niż 3 lata więzienia.
Przed 19. do sklepu spożywczo-przemysłowego na obrzeżu miasta weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy zażądali od ekspedientki wydania utargu. Napastnicy oddali w kierunku sprzedawczyni trzy strzały, jak się później okazało z pistolet pneumatycznego. Skradli kasę fiskalną o wartości 3.500 zł z pieniędzmi – 2 tys. zł, zabrali także bilety autobusowe o wartości 200 zł.
Po informacji o napadzie natychmiast skierowano tam zarówno patrole umundurowane jak i funkcjonariuszy operacyjnych. Funkcjonariusze po kilkunastu minutach zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Okazało się, że ma przy sobie pistolet pneumatyczny. 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili z kim mógł dokonać napadu.
Już godzinę po zatrzymaniu pierwszego z napastników został zatrzymany jego wspólnik. Policjanci patrolując miasto zauważyli jednego z wytypowanych mężczyzn i tym razem nos policyjny nie zawiódł. Podczas przeszukania pojazdu, którym poruszał się 25-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego funkcjonariusze znaleźli część skradzionych rzeczy.