Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zabójca dwóch osób na Ukrainie w rękach Policji

Data publikacji 05.02.2009

Policjanci z Rzeszowa zatrzymali 50-letniego mieszkańca Mielca. Jest podejrzany o zabójstwo dwóch osób we Lwowie. Jego zatrzymanie to efekt współpracy polskiej Policji z milicją ukraińską. Prawdopodobnie jeszcze dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.

Wczoraj rano kryminalni z Rzeszowa weszli do jednego z mieszkań w Mielcu. Ustalili, że może przebywać tam mężczyzna podejrzewany o zabójstwo dwojga obywateli Ukrainy. Do zbrodni doszło półtora miesiąca temu we Lwowie.

Ciała dwóch osób - kobiety i mężczyzny znaleziono pod koniec grudnia w mieszkaniu we Lwowie. Prawdopodobnie przyczyną ich śmierci były liczne rany głowy. Informacja o tym zdarzeniu niezwłocznie została przekazana przez lwowską milicję oficerowi łącznikowemu KWP w Rzeszowie. Od tej pory nad wykryciem sprawcy zabójstwa pracowali śledczy z Ukrainy i Polski. Wymiana informacji oraz gromadzenie dowodów pozwoliło na wytypowanie sprawcy tej zbrodni. Gdy zgromadzone dowody pozwoliły objąć podejrzeniem 50-letnego mieszkańca Mielca. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu przejęła sprawę.


Śledztwo wykazało, że mężczyzna od około roku ukrywał się na Ukrainie. Od kilku lat był poszukiwany listem gończym przez mielecką prokuraturę. Prawdopodobnie w dniu zabójstwa wrócił do Polski. Poszukiwany przez prokuraturę za niepłacenie alimentów został zatrzymany na granicy. Trafił do aresztu. Kilkanaście dni później został zwolniony. Myśląc, że uniknie odpowiedzialności wrócił do rodzinnego domu. Wczoraj, na widok policjantów nie krył zaskoczenia.

W Prokuraturze Okręgowej w Przemyślu usłyszał zarzuty zabójstwa dwóch osób. Przyznał się do zabicia swojej żony i jej przyjaciela. Jeszcze dziś, prokuratura wystąpi z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.

Powrót na górę strony