15-latek po narkotykach za kierownicą
Policjanci po pościgu zatrzymali 15-latka, który pożyczonym samochodem i na dodatek pod wpływem narkotyków uciekał przed policjantami.
Około19 policjanci Łodzi zatrzymali kierującego samochodem nastolatka. Uwagę policjantów patrolujących ulicę Kilińskiego zwrócił widok młodego mężczyzny siedzącego za kierownicą vw golfa. Na widok radiowozu gwałtownie skręcił w ulicę Zarzewską i zdecydowanie przyspieszył. Policjanci natychmiast postanowili sprawdzić tę niecodzienną sytuację. Wydali polecenie do zatrzymania pojazdu. Kierowca jednak zupełnie nie reagował, wręcz przeciwnie jeszcze przyspieszył. Pościg zakończył się dopiero na ulicy Grabowej. Tam kierujący uciekinier zatrzymał się uderzając w drzewo. Ucieczki jednak nie zaprzestał i kontynuował ją pieszo. Zdecydowana reakcja stróżów prawa zakończyła się schwytaniem mężczyzny po kilkusetmetrowym pościgu.
Jak się okazało w rękach policjantów znalazł się 15-letni mieszkaniec Łodzi. Chłopak stwierdził, że uciekał bo nie ma prawa jazdy i bał się związanych z tym konsekwencji. Policjanci ponadto znaleźli przy zatrzymanym marihuanę. Późniejsze badanie na zawartość narkotyków w organizmie kierującego dało wynik pozytywny.
Nastolatek jest dobrze znany łódzkim policjantom. Były to między innymi rozboje, zniszczenia mienia, groźby czy pobicia. Za wszystkie popełnione przewinienia odpowie przed sądem rodzinnym. Policjanci po wykonaniu wszystkich czynności przekazali nieletniego w ręce matki. Właściciel samochodu, którym poruszał się młodzieniec został ukarany przez policjantów 300- złotowym mandatem za udostępnienie pojazdu osobie nie posiadającej uprawnień.