Rozbój w pociągu
Piotrkowscy kryminalni zatrzymali dwóch 16-latków, którzy napadli na pasażera pociągu. Pobili podróżującego mężczyznę i ukradli mu telefon komórkowy, a następnie uciekli na stacji w Piotrkowie Trybunalskim.
9 lutego w pociągu relacji Łódź - Katowice, do jednego z przedziałów, w którym samotnie podróżował mężczyzna, weszło dwóch nieznanych mu nastolatków. Jeden z nich wyszedł na korytarz i stanął na czatach, a drugi zaczął bić i kopać mieszkańca Zgierza, a następnie ukradł mu telefon komórkowy.
Kilka minut później młodzi sprawcy wyskoczyli z pociągu na stacji w Piotrkowie i uciekli w kierunku ulicy Grota Roweckiego. Policjanci z Sekcji Kryminalnej otrzymali telefoniczną informację o przestępstwie wraz z opisem sprawców. Funkcjonariusze, patrolując tereny przyległe do dworca, sprawdzili również okoliczne bramy i posesje. Przy jednym z budynków na ulicy Sienkiewicza zauważyli trzech podejrzanie zachowujących się nastolatków, nerwowo kryjących się w bramie przed przejeżdżającymi autami.
W wyniku pościgu zatrzymano dwóch z nich i przewieziono do piotrkowskiej komendy. Podczas prowadzonych czynności policjanci ustalili, że 16-latkowie to mieszkańcy Tarnowa i Ostrowca Świętokrzyskiego, którzy uciekli z młodzieżowego ośrodka wychowawczego w Łodzi. Trzeci nastolatek, również uciekinier, to mieszkaniec Piotrkowa, który nie brał jednak udziału w rozboju.
Dalsze czynności prowadzili policjanci z sekcji ds. nieletnich i patologii, którzy przesłuchali nieletnich, a następnie odwieźli ich do ośrodka. O dalszym losie nastolatków zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.