Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał wyłudzić odszkodowanie, zgłosił fikcyjną kradzież

Data publikacji 10.02.2009

Mieszkaniec woj. wielkopolskiego zgłosił kradzież swojego samochodu. Warty prawie 100 tys. zł alfa romeo miał zginąć z parkingu przy gorzowskiej Askanie. Jak ustalili policjanci z KMP, kradzieży nie było, a mężczyzna zgłaszając przestępstwo liczył na odszkodowanie.

46-letni Leszek R., mieszkaniec województwa wielkopolskiego, ostatniej nocy zgłosił kradzież swojego samochodu. Mężczyzna powiadomił policjantów z gorzowskiej KMP, że robił w centrum handlowym zakupy, a kiedy wrócił samochodu już nie było. Leszek R. twierdził, że jego sportowe alfa romeo, warte prawie 100 tys., zostało skradzione w Gorzowie.

Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci służb kryminalnych KMP w Gorzowie. W trakcie szczegółowej rozmowy ze zgłaszającym nabrali oni wątpliwości, co do rzekomej kradzieży. Ustalając kolejne fakty Policja potwierdziła, że do kradzieży nie doszło. Ustalono, że Leszek R. kupując samochód zaciągnął wysoki kredyt. Mężczyzna wpadł w kłopoty finansowe. Od kilku miesięcy nie spłacał pokaźnych rat. W jego mniemaniu, wyjściem z kłopotliwej sytuacji było zgłoszenie fikcyjnej kradzieży i uzyskanie z ubezpieczalni 87 tys. zł odszkodowania.

Właściciel alfy został zatrzymany. Mężczyzna usłyszy niebawem zarzuty usiłowania oszustwa ubezpieczeniowego. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. Gorzowscy policjanci ustalili już również pośrednika, z którym Leszek R. poszedł na „układ” i dwa dni wcześniej przekazał mu samochód z prośbą załatwienia po cichu sprawy.
 

Powrót na górę strony