Ofiarami padały starsze osoby
Dziś sąd tymczasowo aresztował na okres trzech miesięcy oszusta, który wyłudzał pieniądze od starszych osób metodą na tzw. „ wnuczka”. Jego dwóch kompanów podpisywać będzie listę osób dozorowanych. Szacuje się, że oszuści wyłudzili ponad 30 tys zł, policjanci podejrzewają jednak, że mogą oni mieć na koncie więcej tego typu oszustw.
W listopadzie ubiegłego roku, 83-letnia mieszkanka Sopotu zgłosiła policjantom, że została oszukana. Poinformowała funkcjonariuszy że, zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako jej wnuk i dodał że ma problemy. Powiedział też, że chce pożyczyć 6 tys. zł. Kobieta umówiła się z nim na przekazanie pieniędzy. Jeszcze przed spotkaniem rzekomy wnuk zadzwonił do niej i powiedział, że jego kolega odbierze pieniądze, bo mu coś wypadło.
Policjanci ustalili, że w ten sam sposób w Sopocie zostało oszukanych siedem osób na łączną kwotę 30 tys. zł. Wszyscy pokrzywdzeni byli w wieku od 76 do 89 lat.
Komendant miejski Policji w Sopocie już po pierwszym takim oszustwie powołał specjalną grupę, która miała rozpracować oszustów. Do działań włączyli się także policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Gdańsku. Zwrócono się z apelem do proboszczy sopockich kościołów, aby ostrzec mieszkańców przed przestępcami. Specjalna grupa wspólnie z kryminalnymi komendy wojewódzkiej Policji w Gdańsku potrzebowała niecałych trzech miesięcy, aby rozpracować grupę oszustów.
Dwa dni temu w Gdyni policjanci zatrzymali 27-letniego Piotra Sz., który w całym procederze odbierał pieniądze. Kolejną zatrzymaną jest Aneta P. z Gdyni , której zadaniem było podwożenie samochodem Piotra Sz. Kolejną osobę funkcjonariusze zatrzymali we Wrocławiu , 18-letni Michał S. , założył konto bankowe na siebie gdzie trafiały pieniądze z przestępstw.
W dalszym ciągu policja poszukuje Dawida B. który telefonował do swoich ofiar. Jego zatrzymanie jest już tylko kwestią czasu.
W czasie przeszukań mieszkań sprawców policjanci znaleźli telefony komórkowe, z których przestępcy dzwonili oraz inne przedmioty pochodzące z kradzieży.
Dziś sąd zdecydował o aresztowaniu na okres trzech miesięcy Piotra Sz. Wobec Anety P. i Michała S. sąd zastosował dozór policyjny.
Za oszustwo i wyłudzenie pieniędzy zatrzymanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci podejrzewają, że zatrzymani sprawcy mogą mieć na koncie więcej tego typu oszustw.
