Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Udaremniony skok na bank

Data publikacji 26.03.2009

Śląscy kryminalni zatrzymali w katowickim banku przestępcę, który zamierzał dokonać napadu. Mężczyzna został obezwładniony przez policjantów w momencie, gdy z zasłoniętą twarzą wchodził do sali operacyjnej i sięgał do torby po naładowaną broń. Wstępne informacje wskazują, że sprawca dokonał na Śląsku co najmniej kilkunastu napadów z bronią na sklepy i banki, w jednym przypadku ciężko raniąc kasjerkę.

Policjanci z grupy zadaniowej, powołanej w wydziale kryminalnym KWP w Katowicach do rozpracowania napadów na banki i placówki handlowe w województwie śląskim, zatrzymali 28-letniego chorzowianina, który zamierzał obrabować bank. Mężczyzna został zatrzymany w Katowicach przy ul. Witosa w momencie, gdy wchodził do sali operacyjnej jednego z banków. Przestępca miał już założony na głowę kaptur, a twarz zasłonił czerwoną chustą. W tym momencie oczekujący wewnątrz policjanci błyskawicznie obezwładnili napastnika, uniemożliwiając mu sięgnięcie do torby, w której miał załadowany i przygotowany do strzału rewolwer.

Napastnik posługiwał się charakterystyczną bronią – pochodzącym najprawdopodobniej z XIX w. rewolwerem na czarny proch. Ten fakt oraz użycie czerwonej chusty do zasłonięcia twarzy pozwoliły policjantom na powiązanie zatrzymanego z innymi napadami na śląskie banki i sklepy, podczas których sprawca używał podobnych „akcesoriów”.

Pierwsze czynności z zatrzymanym pozwoliły śląskim kryminalnym na potwierdzenie, że 28-latek jest sprawcą co najmniej kilkunastu innych napadów z bronią w ręku, jakie miały miejsce na Śląsku w latach 2005 – 2008, w tym ograbienia 19 sierpnia 2005 r. placówki bankowej w Chorzowie przy ul. Armii Krajowej, kiedy to napastnik postrzelił z rewolweru w twarz 23-letnią kasjerkę.

Natychmiast po akcji policjanci przeszukali mieszkanie i garaż zatrzymanego. W garażu kryminalni znaleźli czarny proch, którego sprawca prawdopodobnie używał do ładowania rewolweru, oraz elementy innych egzemplarzy broni, m.in. magazynki do pistoletu.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty napadów z bronią – obecnie prokuratorzy i policjanci pracują nad potwierdzeniem wszystkich przypadków przestępstw, o jakie podejrzewają zatrzymanego. Jeśli potwierdzi się jego udział w napadzie z 2005 r. na bank w Chorzowie, podejrzany może spędzić w więzieniu resztę swojego życia.

Powrót na górę strony