Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chcieli wyłudzić prawie 7 mln złotych

Data publikacji 02.04.2009

65-letnia obywatelka Szwecji, wspólnie ze swoim znajomym, 52-letnim mieszkańcem Warszawy, chciała kupić kamienicę na Mokotowie. Nie miała jednak zdolności kredytowej na uzyskanie 6700 tys. złotych kredytu hipotecznego. Z pomocą firmy pośredniczącej w załatwieniu kredytów znaleźli 36-letniego mieszkańca Łodzi. Policjanci wspólnie z pracownikami banku na Śródmieściu szybko ustalili, że firma, w której rzekomo miał ten ostatni pracować, nie istnieje, a zatrzymana trójka próbowała w ten sposób wyłudzić pieniądze.

Sprawa miała swój początek pod koniec stycznia. Wtedy to do placówki bankowej na Śródmieściu zgłosiła się 65-letnia Lucyna B., obywatelka Szwecji, i jej znajomy z Warszawy 52-letni Robert Ś. Oboje złożyli wniosek o kredyt hipoteczny na kwotę 6700 tys. złotych. Zabezpieczeniem kredytu miała być kamienica na Mokotowie.

Pierwsze problemy pojawiły się, gdy pracownicy weryfikowali dołączone dokumenty. Po ich sprawdzeniu okazało się, że kobieta nie ma wystarczającej zdolności kredytowej, aby uzyskać pieniądze z banku na kupno budynku. Oboje postanowili więc skorzystać z pomocy firmy pośredniczącej w załatwianiu takich kredytów. W ten sposób znaleźli 36-letniego Tomasza T. z Łodzi. Mężczyzna, jako jeden z kredytobiorców, złożył w banku zaświadczenie o zatrudnieniu i osiąganych dochodach. Szybko jednak okazało się, że jest ono sfałszowane. Policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP wspólnie z przedstawicielami banku ustalili, że firma, w której miał rzekomo pracować mężczyzna, w ogóle nie istnieje i nigdy nie była zarejestrowana.

Przygotowano więc zasadzkę. Punktualnie o 8.00 rano funkcjonariusze z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą i stołeczni wywiadowcy udali się do banku. Zatrzymali 5 osób, w tym składających wniosek oraz kobietę i mężczyznę z firmy pośredniczącej. Ci ostatni po przesłuchaniach zostali zwolnieni. Natomiast pozostali zatrzymani zostaną dziś przewiezieni do prokuratury okręgowej. Prokuratorzy, po zapoznaniu się z materiałami sprawy i przesłuchaniu zatrzymanej trójki, najprawdopodobniej przedstawią im zarzuty usiłowania wyłudzenia 6700 tys. złotych i oszustwo kredytowe. Grozi im za to do 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony