Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwóch groźnych przestępców za kratkami

Data publikacji 11.10.2006

Policjanci z Piaseczna zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o liczne napady, wymuszenia rozbójnicze i napad na konwojentów na warszawskim Dworcu Wschodnim przed dwoma laty. 36- letni mieszkaniec Otwocka wpadł w zasadzkę zastawioną przez miejscowych policjantów, gdy przyszedł z bronią w ręku odebrać okup w wysokości 20 tys. zł od właścicielki jednego ze sklepów.

Zatrzymano także jego wspólnika – Marcina S. Prawdopodobnie zatrzymani mają na swoim koncie jeszcze napady na dwa kantory w Szklarskiej Porębie w 2003 i w 2004 r., dwa napady na warszawskich notariuszy w 2003 i 2004 r. oraz sfingowany napad na Śródmieściu w 2000 r.

Niespełna tydzień temu do komendy powiatowej w Piasecznie zgłosiła się właścicielka sklepu meblowego i powiadomiła, że przyszedł do niej mężczyzna i zażądał 20 tys. zł w zamian za ochronę. Zagroził, że jeśli nie zdobędzie pieniędzy, skrzywdzi ją i jej dzieci. Powiedział, że po pieniądze przyjdzie za dwa dni, a następnie zabrał telefony komórkowe i laptopa.

Kobieta bez chwili zwłoki o wszystkim poinformowała policję. Sprawą zajęli się policjanci z Piaseczna. Piątego października przygotowali zasadzkę. Gdy w sklepie pojawił się wskazany mężczyzna, przystąpili do zatrzymania. Na widok funkcjonariuszy, napastnik wyjął broń, przeładował i zaczął celować w funkcjonariusza. Szybko został obezwładniony. 36-letni Marek S. z Otwocka (na co dzień nauczyciel wychowania fizycznego jednego z liceów) trafił natychmiast do komendy. Zabezpieczono broń gazową przerobioną na ostrą, która teraz trafi do badań. Jak ustalono, mężczyzna dotąd nie był notowany.

Zatrzymanemu zarzuca się rozbój, usiłowanie dokonania wymuszenia rozbójniczego, nielegalne posiadanie broni i czynną napaść na policjanta. Sąd zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Z materiałów zgromadzonych w trakcie postępowania jednoznacznie wynikało, że zatrzymany mężczyzna nie działał sam. Ustalono jego wspólnika. Do zatrzymania Marcina S. (l. 24 - student IV roku prawa) doszło wczoraj rano. Mężczyznę ujęto w jego mieszkaniu na Pradze Północ. 24-latek przyznał, że razem z Markiem S. chcieli wymusić od właścicielki sklepu meblowego okup. Policjanci z Piaseczna zbierali kolejne informacje na temat zatrzymanych. Ustalili, że zatrzymani mają na swoim koncie znacznie więcej przestępstw, aniżeli tylko wymuszenie okupu. Wszystko wskazuje na to, że zatrzymani mają na swoim koncie jeszcze napady na dwa kantory w Szklarskiej Porębie w 2003 i w 2004 r., dwa napady na warszawskich notariuszy w 2003 i 2004 r., oraz głośny napad na konwój z pieniędzmi na Dworcu Wschodnim w grudniu 2004 r.

Powrót na górę strony