Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowiedzą za porwanie 64-latka

Data publikacji 04.04.2009

Swoją ofiarę najpierw skatowali, następnie wrzucili do bagażnika i wywieźli nad Wisłę. Tam dusili go i podtapiali w rzece, przystawili do głowy atrapę pistoletu. Dwóch ze sprawców jest już w policyjnym areszcie, zatrzymanie trzeciego to tylko kwestia czasu.

Jak ustalili otwoccy policjanci sprawcy najpierw przewrócili swoją ofiarę. Potem bili i kopali po całym ciele. Pobitego 64-letniego mężczyznę wsadzili do renault i pojechali nad Wisłę. Tam dalej znęcali się nad nim, bili i przytapiali. Grozili także bronią. Jak się później okazało była to atrapa.

Na szczęście całe zdarzenie widzieli świadkowie, którzy powiadomili rodzinę. Najbliżsi skontaktowali się natychmiast z osobą, którą podejrzewali o uprowadzenie informując, że wiedzą o wszystkim i Policja jest już w drodze. W tej sytuacji sprawcy odjechali. Kilka kilometrów dalej pozostawili pobitego w przydrożnym rowie.

Na ślad porywaczy bardzo szybko wpadli kryminalni z Otwocka. 31-letni Rafał D. i 38-letni Marek G. znaleźli się już w policyjnym areszcie. Trwają poszukiwania trzeciego, jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Pobitego mężczyznę przewieziono do szpitala.

Policjanci ustalają motywy działania sprawców. W miejscu zamieszkania jednego ze sprawców policjanci odnaleźli renaulta, którym przewożono ofiarę oraz atrapę pistoletu. O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje sąd. Za pozbawienie człowieka wolności, które łączyło się ze szczególnym udręczeniem sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony