Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zwłoki z dużym arsenałem

Data publikacji 19.10.2006

Pięć karabinów maszynowych, ponad 800 sztuk amunicji, osiem lunet optycznych, magazynki do Kałasznikowa z nabojami, noże, łuski i kolby – to wszystko znaleźli stołeczni policjanci w mieszkaniu 64-letniego Andrzeja G. Zaniepokojeni współlokatorzy zaalarmowali Policję, gdy starszy mężczyzna przez kilka dni nie wychodził z mieszkania.

Wszystko zaczęło się od interwencji zaniepokojonych sąsiadów Andrzeja G. u dozorcy budynku przy Świętosławskiej. Starszy mężczyzna od kilku dni nie wychodził z domu. Współlokatorzy podejrzewali, że mogło mu się coś stać, a dozorca budynku zadzwonił na Policję. Gdy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres, okazało się, że drzwi są zamknięte od środka. O pomoc poprosili strażaków, którzy przy użyciu podnośnika wynieśli policjantów na wysokość trzeciego piętra. Po wejściu do lokalu okazało się, że mężczyzna nie żyje. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że zmarł w naturalny sposób.
 
Nienaturalne było to, co mężczyzna przechowywał w domu. Miał pięć karabinów maszynowych, ponad 800 sztuk amunicji, trzy pistolety w tym załadowanego P 38, osiem lunet optycznych, magazynki i naboje do Kałasznikowa, puste łuski, zamki, kolby, noże i wojskowy hełm.
 
Teraz policjanci z Pragi Południe ustalają, skąd G. miał taki arsenał.
 

    

Powrót na górę strony