Wyłudził 1,5 miliona
Data publikacji 27.10.2006
Stołeczni policjanci zatrzymali wczoraj 45 - letniego Andrzeja B. podejrzewanego o wyłudzenia pieniędzy na łączną kwotę 1,5 miliona złotych. Według relacji osób pokrzywdzonych mężczyzna miał inwestować pieniądze na giełdzie, a wypracowane zyski wpłacać na konta. Czas jednak mijał, a konta pozostawały puste.
W środowisku Andrzej B. był postrzegany jako znawca problematyki bankowej i giełdowej (przez kilka lat pracował w bankach). Oferując usługi inwestowania pieniędzy na giełdzie, pobierał od ludzi różne kwoty i zobowiązywał się wpłacać wypracowane zyski na ich konta. By uwiarygodnić swe działania, wystawiał fałszywe dokumenty posługując się przy tym, nieprawdziwą umową o świadczeniu usług brokerskich. Czas mijał, a na konta nie wpływały obiecane pieniądze. Pan Andrzej zaginął.
Oficjalnie poszkodowani zgłosili wyłudzenia na kwotę 120 tys. zł.. Jednak policjanci wraz z detektywami docierają do kolejnych osób, od których Andrzej B. pożyczał pieniądze. Wstępna kwota strat tych osób szacowana jest na 1,5 miliona złotych. A śledztwo wciąż trwa.
Dziś policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec zatrzymanego aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.