Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyprowadzali pieniądze z Instytutu

Data publikacji 07.11.2006

Katowiccy policjanci zatrzymali kolejną osobę zamieszaną w wyprowadzanie pieniędzy z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu. Zatrzymany to były kierownik działu administracyjnego, podejrzany o pobranie nienależnych wynagrodzeń w łącznej kwocie ok. 223 tys. zł. Do tej sprawy zatrzymano już 15 osób.

Pierwsze zatrzymania miały miejsce w czerwcu. Zatrzymano wtedy 10 osób - byłych przedstawicieli dyrekcji, średniego szczebla kierowniczego i pracowników instytutu. Zatrzymani to: 66-letni mieszkaniec Łodzi, były dyrektor instytutu; 47-letnia mieszkanka Katowic, była zastępczyni dyrektora, siedem kobiet w wieku od 27 do 55 lat, zamieszkałych w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej, które w czasie od 2002 r. do 2005 r. pracowały w tej placówce na stanowiskach księgowych i administracyjnych. Ponadto zatrzymano także 70-letnią mieszkankę Katowic, matkę byłej zastępczyni dyrektora - a wg zabezpieczonej dokumentacji, tłumaczkę.
 
Zatrzymanym osobom zarzuca się spowodowanie szkody majątkowej wielkich rozmiarów w czasie, gdy były zatrudnione w sosnowieckim instytucie. Ich działanie polegało m.in. na wdrożeniu fikcyjnego projektu badawczo-rozwojowego, co z kolei pozwoliło na zawieranie umów-zlecenia na rzekome opracowania badawcze, tłumaczenia i przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Z informacji zgromadzonych przez policjantów i prokuratorów wynika, że zlecenia te były czystą fikcją, a za cel miały uwiarygodnienie kilkudziesięciotysięcznych wypłat. Kolejne zatrzymania (4 osoby) miały miejsce w sierpniu.
 
Policjanci zajmujący się tą sprawą przeszukali pomieszczenia instytucji i mieszkania byłych pracowników, zabezpieczając kilkanaście komputerów, twarde dyski, serwery oraz dokumentację dotyczącą ujawnionych nieprawidłowości. Na poczet przyszłych kar finansowych policjanci zabezpieczyli także mienie ruchome podejrzanych o wartości ponad 250 tys. zł oraz do kolejnego zabezpieczenia ustalili ich nieruchomości warte ponad milion złotych.
 
Za spowodowanie szkody majątkowej w wysokości 8,5 mln. zł może im grozić nawet do 10 lat więzienia. Wszystkim podejrzanym przedstawiono łącznie 776 zarzutów. Sprawa jest rozwojowa - policjanci z Wydziału do walki z Korupcją przewidują kolejne zatrzymania.
Powrót na górę strony