Koniec kolejnej grupy przestępczej
Data publikacji 09.11.2006
Pięciu mężczyzn i kobietę zatrzymali w nocy podkarpaccy policjanci. Nocna akcja to koniec działania sześcioosobowej grupy przestępczej, która czerpała zyski z handlu narkotykami, sutenerstwa i kuplerstwa. Trojgu podejrzanym, którzy kupili w Warszawie kolejną partię narkotyków, policjanci przerwali podróż powrotną do Rzeszowa.
Sygnał, który dał początek tej sprawie, nadszedł z Warszawy. Informacje operacyjne policji wskazywały, że małżeństwo z Rzeszowa zaopatruje się w stolicy w znaczne ilości amfetaminy. Szlak wiedzie dalej do Rzeszowa, potem prawdopodobnie za granicę. Informacje te policjanci potwierdzili. Ustalili, że młodzi małżonkowie z Rzeszowa, właściciele jednej z agencji towarzyskich, zajmują się pośrednictwem w handlu amfetaminą. Towar sprzedają odbiorcom z zagranicy.
Wczoraj małżonkowie i ich wspólnik (pracownik agencji) wyjechali do Warszawy po kolejną porcję narkotyku. Antyterroryści ustawili zasadzkę w Kolbuszowej. Samochód podejrzanych został zablokowany na rondzie.
Policja przechwyciła też dostawę pół kilograma amfetaminy, którą przywiózł do Rzeszowa mężczyzna współpracujący z grupą. Jechał kursowym mikrobusem. Narkotyk ukrył w majtkach. Został zatrzymany, gdy w agencji wypakowywał amfetaminę.
W trakcie śledztwa w tej sprawie policjanci ustalili też, że grupa czerpie zyski z nakłaniania i ułatwiania nierządu w agencji towarzyskiej. Ten wątek, po weryfikacji, stał się podstawą zarzutów sutenerstwa i kuplerstwa, jakie policja przedstawiła podejrzanym.
Kolejne to udział w grupie przestępczej i handel narkotykami. Policjanci wyjaśniają ciągle, kto zaopatrywał podejrzanych i kogo oni zaopatrywali.
Dziś prokuratorzy z Wydziału VI do walki z Przestępczością Zorganizowaną Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, którzy nadzorują śledztwo w tej sprawie, wystąpią do sądu o tymczasowe aresztowanie sześciorga podejrzanych, mieszkańców Rzeszowa w wieku od 23 do 35 lat.