Wybory Samorządowe 2006
Data publikacji 12.11.2006
12 listopada policjanci dbali o spokój i bezpieczeństwo wyborców i członków komisji wyborczych. Funkcjonariusze byli obecni w okolicach lokali wyborczych dzięki czemu szybko reagowali na każde naruszenie zasad demokracji. Wzmocnione patrole rozpoczęły służbę w nocy z piątku na sobotę, czyli z chwilą ogłoszenia ciszy wyborczej.
Na ulicach obecna była większa niż zwykle liczba policjantów. Od rozpoczęcia ciszy wyborczej, aż do zakończenia głosowanie polskie miasta patrolowane były przez 11 tys. policjantów. Liczba ta była o około 30 proc. większa niż w zwykły dzień.
Policja byli także przygotowana do sprawdzenia miejsc oddawania głosów w razie pojawienia się zagrożenia pirotechnicznego.
Policja byli także przygotowana do sprawdzenia miejsc oddawania głosów w razie pojawienia się zagrożenia pirotechnicznego.
Policjanci byli w stałym kontakcie z komisarzami wyborczymi w każdym z okręgów tak by móc szybko i stanowczo reagować na naruszenia prawa. Funkcjonariusze dyżury zakończą dopiero po przekazaniu głosów do Państwowej Komisji Wyborczej. Jesli zajdzie taka potrzeba, będą pilotować przewóz dokumentacji wyborczej.
W czasie wyborów odnotowano kilkadziesiąt incydentów naruszających ciszę wyborczą. Polegały one głównie na nalepianiu i zrywaniu plakatów. Większość sprawców została zatrzymana. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu".
W czasie wyborów odnotowano kilkadziesiąt incydentów naruszających ciszę wyborczą. Polegały one głównie na nalepianiu i zrywaniu plakatów. Większość sprawców została zatrzymana. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu".