Członek narkotykowej grupy przestepczej zatrzymany
Data publikacji 10.11.2006
Policjanci z Polic wspólnie z kolegami z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej zatrzymali 46-letniego Macieja J. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli między innymi około 1,4 kilograma amfetaminy, ponad tysiąc tabletek ecstasy i broń palną z ostrą amunicją.
Na trop Macieja J. policjanci wpadli rozpracowując polickie środowisko handlarzy narkotyków. Do zatrzymania sprawcy doszło wczesnym rankiem na jednej z ulic w Policach. Do wejścia do pomieszczeń wykorzystano grupę szturmową antyterrorystów. Policjanci musieli działać ostrożnie, ponieważ z ich informacji wynikało, że Maciej J. w czasie zatrzymania może użyć broni palnej.
W trakcie wejścia antyterrorystów do domu, okazało się, że wewnątrz jest także konkubina mężczyzny. Kobieta ta najwyraźniej orientowała się w „interesach” współlokatora, gdyż w pierwszej kolejności wyrzuciła przez okno puszkę z narkotykami. Puszka ta jednak spadła prosto pod nogi jednego z policjantów zabezpieczających budynek. Znajdowała się w niej waga elektroniczna oraz woreczki z zawartością około 1,4 kg amfetaminy.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli jeszcze ponad tysiąc tabletek ecstasy. Wykorzystano również psa szkolonego do znajdowania ładunków wybuchowych i broni. Zwierzę wskazało miejsce ukrycia broni palnej. Był to pistolet TT wraz z 4 sztukami ostrej amunicji w magazynku. Znaleziono również kilkanaście naboi do AKMS-a (kałasznikow) i do broni myśliwskiej. Sprawca w mieszkaniu miał ukryte również 3 kominiarki, kilka butelek spirytusu bez polskich znaków akcyzy oraz kilkadziesiąt naklejek od spirytusu. Policjanci zabezpieczyli również gotówkę tj. ponad 6000 zł. i 1500 euro.
Z ustaleń Policji wynika, że Maciej J. był handlarzem hurtowym i detalicznym narkotyków rozprowadzanych w powiecie polickim. Znalezione w mieszkaniu przedmioty, a przede wszystkim broń i kominiarki pozwalają przypuszczać, że sprawca mógł być członkiem zbrojnej grupy przestępczej.
W trakcie wejścia antyterrorystów do domu, okazało się, że wewnątrz jest także konkubina mężczyzny. Kobieta ta najwyraźniej orientowała się w „interesach” współlokatora, gdyż w pierwszej kolejności wyrzuciła przez okno puszkę z narkotykami. Puszka ta jednak spadła prosto pod nogi jednego z policjantów zabezpieczających budynek. Znajdowała się w niej waga elektroniczna oraz woreczki z zawartością około 1,4 kg amfetaminy.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli jeszcze ponad tysiąc tabletek ecstasy. Wykorzystano również psa szkolonego do znajdowania ładunków wybuchowych i broni. Zwierzę wskazało miejsce ukrycia broni palnej. Był to pistolet TT wraz z 4 sztukami ostrej amunicji w magazynku. Znaleziono również kilkanaście naboi do AKMS-a (kałasznikow) i do broni myśliwskiej. Sprawca w mieszkaniu miał ukryte również 3 kominiarki, kilka butelek spirytusu bez polskich znaków akcyzy oraz kilkadziesiąt naklejek od spirytusu. Policjanci zabezpieczyli również gotówkę tj. ponad 6000 zł. i 1500 euro.
Z ustaleń Policji wynika, że Maciej J. był handlarzem hurtowym i detalicznym narkotyków rozprowadzanych w powiecie polickim. Znalezione w mieszkaniu przedmioty, a przede wszystkim broń i kominiarki pozwalają przypuszczać, że sprawca mógł być członkiem zbrojnej grupy przestępczej.